Mało mnie to obchodzi, że Polaków nie stać na ochronę zdrowia a ich dzieci na naukę na właściwym poziomie. Ja już trzy razy obiecywałem im laptopy, a Polakom wiele innych rzeczy. Zawsze na tym korzystałem. Naiwniacy nadal mi ufają, jak dzieci. Widocznie nadają się jedynie do czarnej roboty i na służących. Postaramy się, by emerytury nie doczekali. Sumienie mi na to wszystko pozwala – ba, nawet na wiele więcej.
Ja zrobię teraz karierę w Europie, gdyż na to sobie zasłużyłem szkodząc Polsce. Jak to już podkreślił nasz człowiek, zdrajcy są cenieni w odpowiednich sytuacjach. Jest to droga ludzi wielkiego formatu do trwałego sukcesu. Ja mam poparcie i w kraju, i za granicą. Moja popularność dzięki temu nie zmaleje, a zasługi nie pójdą na marne, gdyż jestem politykiem wielkiego formatu.
Donald Fałszywy.
Inne tematy w dziale Polityka