„I ci winni, co propagandą swe sukcesy mierzą
I ci, co stery państwa kuglarzom powierzą”.
Ta parafraza świadczy o tym, że I. Krasicki jest nadal aktualny.
Dobrze jest, gdy Polacy czczą pamięć patriotów, którzy przelewali krew za Ojczyznę lub walczyli o dobro Polski. Dziwić może jednak to, że osoby niegodne, które od pokoleń liczyły się z Moskwą mówią o polskości.
Dzisiaj para prezydencka, z okazji Dnia babci mówiła o patriotyzmie w wykonaniu dziadków. A właśnie rodzina A. Komorowskiej, za czasów reżimu stalinowskiego aktywnie działała na rzecz władzy ludowej.
Niedawno B. Komorowski, wręczając nominacje sędziowskie oświadczył, by sędziowie odważnie wygłaszali swe opinie lub wyrażali swe poglądy (czy coś równie niestosownego). Jest to sprzeczne z Konstytucją RP, która gwarantuje rozdzielenie władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Rolą sędziego jest ferowanie wyroków zgodnych z prawem. Czy figurant spod żyrandola chciał tak, jak za czasów stalinowskich, upolitycznić władzę sądowniczą? Coś na kształt prokurator Heleny Wolińskiej, która skwapliwie skazywała na śmierć patriotów polskich? Wiadomo, że tak jak wielu, była powolna Moskwie, a korzeniami swymi sięgała nad rzekę Jordan.
To co sędzia mówi, ogłaszając wyrok, powinno się znaleźć w uzasadnieniu pisemnym. Każdy wyrok sędzia wygłasza w imieniu RP. Dlatego żaden prawnik nie powinien się autorytarnie wypowiadać, gdy nie ma dowodów rzeczowych. Nikt nie powinien wypowiadać się personalnie do żadnego sędziego. Nawet przy jego mianowaniu. Prezydent może wyrażać swoje oczekiwania, lub uwagi ogólnie. Na przykład: czego należy oczekiwać od sędziów. Ale ma to być w zgodne z Konstytucją i obowiązującym prawem, a nie własnym widzi mi się.
No i kim mogą być jego doradcy? Ślepi i głusi na jego skłonności. A ci, którzy go popierają? A media uprawiające wobec Bronisława Głupawego i Donalda Fałszywego obrzydliwą wazelinę? Wiadomo, że od pewnego czasu, w znacznym stopniu TVP kierują dworusy oddane Moskwie. No i na efekty nie trzeba długo czekać. Już obowiązuje zasada, że na PO i jej odpady nic złego nie wolno rzec. A ta cała reszta niegodnych popleczników? Komu służą? Bo przecież wyraźnie widać, że większość z nich szkodzi Polsce.
Czy są to patrioci inaczej? Niech to zobrazuje fakt, że B. Komorowski ze swą „świtą”, A. Kunert i ambasador Rosji mieli uczestniczyć w uroczystości odsłonięcia pomnika ku czci bolszewickich agresorów, którzy napadli na Polskę w 1920r. Uroczystości te miały się odbyć dnia 15 sierpnia 2010r. w Ossowie. Czyli, jak tylko B. Komorowski zaczął urzędować pod żyrandolem, chciał rozpocząć uprawianie czołobitności wobec Rosji. Czy ten historyk nie pomniał, że jest to rażący nietakt wobec wolnej Polski i patriotów, którzy o nią walczyli? I on śmie się wypowiadać publicznie o patriotyzmie?
Na szczęście protesty miejscowej ludności w ostatniej chwili uniemożliwiły obecnym polskim władzom dokonanie tego aktu poniżenia i poddaństwa. Samochód ambasadora Rosji zawrócono sprzed pomnika w Ossowie.
Ale jest też pozytywny wydźwięk tej kompromitacji. Jeżeli Polacy odpowiednio wytrwale i licznie będą protestować, to zmuszą sługusów do odwrotu. Nie traćmy nadziei.
Inne tematy w dziale Polityka