Niedawno J. K. Mikke żartował sobie, że nowo powstała „kobieta” w Ruchu Palikota powinna się wabić „Grodzkie”, bo nie wiadomo co to jest.
Lecz rząd Donalda Fałszywego potraktował ten dowcip poważnie i zamierza się brać za dostosowywanie imion polskich dzieci do europejskiego trendu. Najogólniej rzecz biorąc, mają to być imiona bezpłciowe, gdyż wówczas nie będzie wiadomo, kto jest „tata”, a kto „mama”, w związku „małżeńskim” dewiantów. Biedne dzieci.
Ale absurdów w koalicji PO-PSL nigdy dosyć. Nic nie wiadomo o tym, co wynikło z wczorajszych obrad rządu na temat energetyki jądrowej, lub gazowej. Debatowali „poważnie” na temat co i jak ma być zastosowane w Polsce. Być może przyjęli sugestie Bronisława Głupawego i zaczną wydobywać gaz łupkowy metodą odkrywkową. Jest to metoda nadzwyczaj oryginalna, nie stosowana nigdzie na świecie. Żeby się dokopać do głęboko ukrytych łupków, trzeba będzie zmarnować krocie i minie kilkaset lat. Przez ten czas Polska będzie przepłacać za sprowadzanie gazu z Rosji, a polski przemysł nie będzie konkurencyjny dla Niemiec. Ale za to nie powstaną większe zakłady przemysłowe, w których mogły by załogi strajkować przeciwko rządowi szkodzącemu Polsce i Polakom. A o to chodzi obecnym rządzicielom i ludziom niegodnym, którzy ich wspierają.
Inne tematy w dziale Polityka