Siedzę w Londyńskim metrze (takie PKP podziemne) chyba wczoraj. Leży gazeta. Oglądam obrazki. Prawie cała strona dziewczyn w kapeluszach. Dziś znowu siedzę w Londyńskim metrze (takie PKP podziemne) w moim przedziale siedzą 2 dziewczyny w kapeluszach. Na mijanych stacjach, na peronach, widzę kolejne dziewczyny w kapeluszach.
Tak tworzy się historia, tak tworzy się moda...
A już na serio. Wiem że mam dużo czytelniczek na moim blogu. Dziewczyny! Popinkalać rano do sklepów! Jest szansa że jeszcze tanio kupicie! Wieczorem może być 500% drożej!
Kapelusze wzorowane na męskich, tych przedwojennych, tylko rozmiar mniejszy. Kolory szare i czarne, żadna tam tęcza.
Stare wraca ?
Chyba nie. Dziś wracając wieczorem metrem (takie PKP lecz inaczej) z pracy dorwałem znowu gazetę, Nie chciało mi się oglądać obrazków. Wysiadłem na Queensway stacji. Nie ma tu ruchomych schodów. Są 2 windy. Tyle że liberalizm gospodarczy dotarł tu już dawno, jedna winda działa, drugą remontują już pół roku. I tak do marca. No i stoję w kolejce do windy, No i stoją ze mną dziewczyny w męskich kapeluszach. No i stoją faceci w kieckach i rurkach, Dziewczyny wkurw..ne, faceci spokojni, przytulają się do siebie...
Wysiadłem. Wróciłem do siebie. Dopiłem to co zostało.
Bo tyle mi zostało...
O czym piszę? Możliwe że już się sam pogubiłem. Dopijając, siedziałem z doborowym towarzystwie. Angol, Estończyk i Ruski. Posiedzieli a potem poszli zajarać jakieś świństwo, wrócili, rurki ich uwierają, poszli pograć na laptopie...
Maria, greczynka za moimi plecami zupkę chińską gotowała. Rozmawiamy już chwilę. Pytam co w jej kraju, czy wszystko OK? Bo dawno nie słyszałem. Już ponad dwa lata. Czy już lepiej u was? Pytam bo nasze media milczą? -Jest zle, bardzo zle, dużo gorzej niż dwa lata temu. Już prawie nikt nie pracuje, nie ma za co kupić jedzenia. Ale to zmienimy...
Mówiąc to podniosła Maryśka wyżej głowę, pod rondem kapelusza zobaczyłem jej twarz i oczy. W oczach zobaczyłem to czego nigdy nie zobaczę w oczach facetów w rurkach. Zobaczyłem Honor i Dumę!
Zobaczyłem to na twarzy dziecka, małej dziewczynki z Grecji...
Grzegorz Jarzębski.
Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić * tu :
http://www.facebook.com/grzegorz.jastrzebski.7739
Inne tematy w dziale Polityka