Administratorów proszę o umieszczenie notki w Katastrofie Smoleńskiej.
W Raporcie Technicznym wyróżniono drzewko „Z” stojące na drodze spadającego Tu-154M (Rys. 29-31).
https://niezalezna.pl/data/internet_RAPORT.pdf
Podano w nim jego wysokość na 6-7 m i od tej wartości uzależniono trajektorię samolotu tuż przed zderzeniem z ziemią. Wyznaczanie wielkości przedmiotów na podstawie cienia jest doskonale znane, błędy w oficjalnych dokumentach kompromitują ten dokument i wnioski z niego wynikające. A tak jest z Raportem technicznym. Na poniższym obrazku połączyłem dwa zdjęcia z Raportu.
https://iv.pl/images/63376677296149716374.png
Dolna część zdjęcia jest ustawiona prawidłowo, północ jest na górze, górna część została obrócona o kąt 22 stopnie tak by obiekt X miał na obu częściach zdjęcia taki sam rozmiar i taki sam kąt.
Oraz zdjęciem satelitarnym, na które @Tommy Lee nałożył siatkę co 10 m.
https://iv.pl/images/82815103908655517105.png
Wyznaczenie długości cienia na podstawie danych porównawczych. Odległość obiektu wyróżnionego literą X od początku północnej bruzdy wynosi 29,5 m. Błąd odczytu jest co najmniej 0,5 m bo tyle wynosi odpowiednik 1 piksela na dostępnych zdjęciach satelitarnych. Drugą wielkością jest długość modelu od dziobu do dyszy 42,35 m.
Długość cienia drzewka „Z” obliczmy z proporcji pikseli cienia i wzorca.
x/29,5 m = 52 px/283,6 px, stąd x = 5,41 m.
x/42,35 m = 52 px/406,5 px, stąd x = 5,42 m.
Zgodność z dwu pomiarów jest bardzo dobra. Teraz należy przystąpić do wyznaczenia wysokości drzewka.
Smoleńsk leży na szerokości geograficznej 55 stopni. W dniu równonocy (21 marca) w południe słoneczne Słońce może osiągnąć wysokość 35 stopni i znajduje się na południu geograficznym. Leżąc w płaszczyźnie ekliptyki zajdzie po 6 godzinach na zachodzie geograficznym osiągając wysokość 0 stopni. Refrakcja atmosferyczna (którą pomijamy) zmienia nieco te wartości, w największym stopniu przy horyzoncie do 40 minut kątowych (Słońce ma 32 minuty kątowe).
Kąt cieni z Raportu jest taki sam dla wszystkich obiektów. Wybieram najdłuższy i najcieńszy i otrzymuję 54 stopnie. Czyli do zachodu Słońce musi przejść jeszcze 54/90 = 0,6 drogi od południa do zachodu, czyli w chwili fotografowania było na wysokości 35 stopni * 0,6 = 21 stopni. Do tego dodajemy 8 stopni, bo o taki kąt podniosło się Słońce 11 kwietnia licząc od równonocy. W południe 43 stopnie, na zachodzie geograficznym 8 stopni, a w interesującej nas chwili alfa = 29 stopni.
Z geometrii wiemy, że wysokość obiektu jest równa długości cienia pomnożone przez tangens kąta alfa.
H = 5,4 m * tg(29 stopni) = 5,4 m * 0,5543 = 3 m.
Ta wartość wyklucza by cień był cieniem drzewka na (Rys. 29-31) Raportu, ponieważ jest ono na pewno większe niż 3 m, błąd przekracza 100%. Natomiast mogło coś o wysokości 3 m pozostać po przelocie samolotu niezależnie czy było takie przed lotem czy zostało przycięte do 3 m.
Jest jeszcze jedna rzecz, na którą wskazał Manek. Drzewko „Z” w nocy z 10/11 kwietnia spłonęło na ognisku obok przeniesionego statecznika lewego. Jeżeli zdjęcia naziemne z Raportu były wykonane 10 kwietnia a zdjęcie satelitarne z Raportu wykonane po 11 kwietnia mocno po południu, to na tym zdjęciu drzewka „Z” nie powinno być.
Jest to kolejna kompromitacja Podkomisji.
