Jan Bodakowski Jan Bodakowski
284
BLOG

Egzorcysta nr 3

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 2

 

Jan Bodakowski

Egzorcysta nr 3

 

Trzeci numer „Egzorcysty” rozpoczyna artykuł Grzegorza Górnego o popularności okultyzmu na Ukrainie. Niestety treść, pomimo niezwykle interesującego tematu, ogranicza się tylko do zasygnalizowania problemu.

 

Skandalem jest publikacja drugiego artykułu. Kretyńskiego świadectwa na miarę okultystycznych brukowców dla debili. Czytelnicy truci są przez redakcje opowieścią o pożydowskim świeczniku, jego posiadaczu który zapalił w nim świeczkę ku pamięci żony Goebbelsa, i czerwonobrunatnej cieczy wydobywającej się z świecznika.

 

Niezwykle interesujący i wart przeczytania jest wywiad z księdzem Eugeniuszem Derdziukiem egzorcystą diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Ksiądz prałat przybliżył czytelnikom problemy z którymi styka się w swojej pracy egzorcysty. Mieszkańcy Zamojszczyzny stają się ofiarami dręczeni wynikłych z bluźnierstw: bioenergoterapii, wróżbiarstwa, guseł związanych z ludową magią i działalnością lokalnych tubylczych okultystów, spirytyzmu i rzuconych złośliwie przekleństw. Innym lokalnym problemem jest syndrom złego oka, posiadacz tej przypadłości często ma ją wbrew swej woli. Najpoważniejszymi problemami są opętania. W swej pracy kapłan korzysta z pomocy psychiatrów, część z osób zwracających się do egzorcysty cierpi na zaburzenia psychiczne. Zdaniem kapłana zagrożeniem dla osób nękanych przez demony jest korzystanie z usług świeckich egzorcystów, taka nieodpowiedzialność kończy się jeszcze większymi problemami. Egzorcysta w swej wypowiedzi przestrzega też przed konsekwencjami korzystania z innych form okultyzmu, które prowadzą do głębokich zaburzeń. Obroną przed zniewoleniem demonicznym są według kapłana częste spowiedzi i kierownictwo duchowe.

 

Najbardziej medialny z polskich egzorcystów, ksiądz Michał Olszewski egzorcysta egzorcysta diecezji kieleckiej, opisuje swoją modlitwę o uwolnienie nad 17 letnią dziewczyną. Modlitwę o uwolnienie a nie egzorcyzm, bo egzorcysta może egzorcyzmować tylko w swojej diecezji. W czasie modlitwy o uwolnienie Bóg oświeca kapłana wiedzą o demonach i przyczynach opętania. W czasie modlitwy o uwolnienie kapłan nie rozmawia z demonem, prosi Boga o uwolnienie opętanej.

 

W kolejnych artykułach Wincenty Łaszewski opisuje wizje Leona XIII, Jan Dorosz demoniczne dręczenia którym poddawany był ojciec Pio, Tomasz Rowiński szkodliwość rewolucji, ksiądz Jarosław Cielecki historie związaną z sanktuarium dusz czyśćcowych. Temat czyśćca jest poruszony na łamach pisma kilkukrotnie.

 

Kolejnym niezwykle ciekawym materiałem jest tekst doktor Jadwigi Zięby o szkodliwości pseudo egzorcystów. Najniebezpieczniejszymi z pseudo egzorcystów są ci pseudo katoliccy. Zdaniem autorki tekstu „chęć do egzorcyzmowania występuje wśród niektórych animatorów grup katolickich, rodzi się pod wpływem ewangelizacyjnych kontaktów z przedstawicielami kościołów reformowanych”. Wielu charyzmatyków ma tak ubogą formacje duchową że łączy charyzmatyzm z okultyzmem. Demony kuszą świeckich by egzorcyzmowali ,a tym samym uzurpowali sobie nienależną władze i otwierali się na demoniczne opętanie. Lokalnym problemem kościoła w Chorwacji jest popularność poddawania się egzorcyzmom praktykowanym przez muzułmanów w celu uwolnienia od dżina. Grzechem jest też dokonywanie egzorcyzmów przez kapłanów bez zgody biskupa. Często kapłani praktykujący bluźnierczy egzorcyzm, praktykują równocześnie takie praktyki okultystyczne jak radiestezje i bioenergoterapie.

 

Ksiądz Andrzej Wołupiuk w swoim niezwykle interesującym tekście przybliżył czytelnikom doktrynę reinkarnacji. Ta całkowicie sprzeczna z katolicyzmem doktryna zakłada „wielokrotne odradzanie się człowieka po śmierci” w ciałach innych istot. Obecna jest w hinduizmie, buddyzmie, dżinizmie, manicheizmie, gnozie, religii starożytnego Egiptu, parapsychologii, spirytyzmie, teozofii, antropozofii, okultyzmie, parapsychologii, wierzeniach Hare Kriszna, scjentologi. Reinkarnacja jest karą za uczynki w poprzednim życiu. Z reinkarnacją związane jest zjawisko karmy czyli wszelkich następstw „dobrych lub złych uczynków popełnionych podczas poprzednich wcieleń”. Dobre uczynki za życia pozwalają na lepsze wcielenie w następnym życiu. Spłacenie długu karmy pozwala na wyzwolenie się z samary czyli koła wcieleń. Człowiek wyzwala się samodzielnie poprzez rozwój duchowy, wyzwolenie się z pragnień. Ideałem jest osiągniecie „doskonałej obojętności w stosunku do wszystkiego”. Cierpienie spowodowane jest złą karmą, nie wolno więc ciepiącemu pomagać, bo taka pomoc nie pozwala mu na samo zbawienie. Na zachodzie okultyści promują wizje reinkarnacji w której poprzednie wcielenia nie wpływają na obecne. Tradycyjny buddyzm różni się od tradycyjnego hinduizmu co do kwestii istnienia duszy. Hinduizm zakłada jej istnienie, buddyzm neguje.

 

W kolejnych artykułach na łamach trzeciego numeru Egzorcysty poruszone są też i inne zagadnienia. Juliusz Gałkowski przybliżył czytelnikom chrześcijańskie i antyczne wizje świata po śmierci w „Boskiej Komedii”. Mariusz Błochowiak szkodliwość wykorzystywania argumentów z neurobiologii w promocji ateizmu. Ksiądz Marek Chmielewski zjawisko pokusy, jej katechizmową definicje i teologiczny opis. W artykule księdza profesora KUL bardzo ważna jest informacja o tym że demon ma „łatwy dostęp do pamięci i wyobraźni oraz uczuć i emocji”, i nie ma dostępu do rozumu i woli. Dla tego też pokusy opierają się na emocjach i pragnieniach, na odrzuceniu realizmu.

 

Ksiądz Aleksander Posadzki, w jak zwykle świetnie popularyzującym wiedzę artykule – zresztą tego typu artykuły powinny wypchnąć z łam pisma kretyńskie świadectwa o magicznych świecznikach czy listach pisanych przez duchy, wyjaśnił czytelnikom sprawy związane z duszami czyśćcowymi. Dusze czyśćcowych objawiają się w powadze, „z bardzo konkretną prośbą o modlitwę czy nawet ofiarę”. Nigdy nie robią niczego innego. Kiedy mają miejsce jakieś niezwykłości to jest to jednoznaczny dowód że demon podszywa się pod duszę czyśćcową. Demony błaznują i są obsceniczne. „Są rozgadane i hojne w objawianiu rzekomych sekretów spoza zasłony śmierci”, o czym w dwu poprzednich numerach Egzorcysty zapomniała redakcja publikując bardzo długi list z zaświatów. Prawdziwe dusze czyśćcowe są pobożne i dalekie od wrogości do kościoła. Dusze czyśćcowe objawiają się osobom pobożnym, dyskretnym i świadomym wiary. Demony manipulują nie poważnymi i nie pobożnymi. Dusze czyśćcowe nie przybywają gdy są przywoływane. Wiedza o czyśćcu obecna jest tylko w katolicyzmie. Prawosławni i protestanci są jej pozbawieni.

 

W przedostatnim artykule Mateusz Slyk opisał modlitwę o uwolnienie, którą może stosować każdy kapłan, „a w pewnych przypadkach świecki”. W ostatnim artykule ojciec Wit Chlondowski przestrzega przed korzystaniem z internetowych stron okultystycznych i podejrzliwością wobec stron podających się za chrześcijańskie.

 

Jan Bodakowski

 

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/

 

 

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura