Policja poszukuje mężczyzny, który w Tarnowie - przebrany w postać Zorro - rozwiesił banner "ByleNieTrzaskowski". Zorro udzielił wywiadu Republice. - Zorro nie da się złapać. Zwracam się do widzów: 1 czerwca byle nie Trzaskowski - powiedział happener.
Jak pisaliśmy w Salonie24, do zabawnych scen doszło w czwartek podczas spotkania wyborczego Rafała Trzaskowskiego na tarnowskim rynku. W chwili, gdy kandydat KO na prezydenta przemawiał do mieszkańców, uwagę wielu przykuł mężczyzna ubrany w charakterystyczny strój Zorro. Stał na dachu jednej z kamienic, wymachiwał rękami, pozdrawiając zgromadzonych i media oraz rozwiesił wielki baner z napisem "#Byle nie Trzaskowski".
Policja ściga Zorro za wykroczenie
Przybyła na miejsce policja przeszukała budynek w poszukiwaniu Zorra i transparentu. - Wczoraj zabezpieczyliśmy materiał dowodowy w postaci banneru. Sprawdziliśmy budynek. Niestety nie udało się ująć mężczyzny. Były trudne warunki, żeby go zatrzymać. To było na dachu i poruszał się po miejscu, gdzie ciężko było go zatrzymać - powiedział portalowi Niezalezna.pl mł. asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej policji. Zorro jest poszukiwany za wykroczenie.
Zorro w Republice. Dlaczego wywiesił transparent w Tarnowie?
Nie dał się jednak złapać policji, za to wystąpił w Republice. Stacja zmieniła mu głos i przyciemniła miejsce, w którym odbył się wywiad. Mężczyzna miał strój bohatera z filmów, bajek i komiksów. - Zorro nie da się złapać. Po wiecu wsiadł na konia, nie mylić z Romanem Giertychem i oddalił się w bezpieczne miejsce - zapewnił widzów Republiki.
- Jako Zorro chciałem działać w imieniu zwykłych obywateli, którzy są niezadowoleni z rządów Donalda Tuska. Wybrałem Tarnów, dlatego, że to tutaj Donald Tusk ogłosił 100 konkretów - tłumaczył inicjator happeningu.
- Nie wykluczam tego, że do 1 czerwca Zorro pojawi się jeszcze w jakimś miejscu w Polsce. Chciałbym zaapelować do Państwa. Proszę pamiętać: byle nie Trzaskowski - podsumował swoją wypowiedź Zorro.
Nie będzie go aż tak łatwo złapać, ponieważ - jak wspomniał - wiele osób oferuje mu schronienie.
Red.
Inne tematy w dziale Kultura