Vitus Vitus
280
BLOG

Marzenie o wolności.

Vitus Vitus Rozmaitości Obserwuj notkę 13

„Przechodzę od papieża do papieża, od grobu do grobu. Niektóre rzeźby są jeszcze niewykończone. Niesamowity wysiłek gigantów walczących, by dotrzeć do światła, by przełamać urok marmuru, a to za sprawą ręki, która służy myśli, by tego dokonać. Zostawiam je niedokończone z powodu innych zobowiązań, mimo to każda taka praca jest zakończona na każdym jej etapie. Życie ciągle ma początek. Oni stoją uchwyceni w momencie wyzwalania się ze stawania się kim są” -z filmu dokumentalnego o Michale Aniole..
 
PRZEBUDZENIE NIEWOLNIKA – dzieło Michała Anioła ukazujące ciało próbujące uwolnić się z kamiennych okowów. Część ciała jest już na wolności, reszta nadal pozostaje ukryta i uwięziona w kamieniu. Rzeźba jest wyrazem walki ducha, by uwolnić się z jarzma bezkształtnej materii. Tylko wybranym udało się uchwycić w zimnym marmurze, co to znaczy być człowiekiem.
 
Jako niemowlęta jesteśmy bezradni, nieświadomi, zależni, nie będący w stanie wiedzieć nic o sobie i innych. W chwili narodzin częściowo wychodzimy z kamienia. Reszta naszego życia, to walka, by rodzić się dalej, by całkowicie uwolnić się z objęć twardego głazu. Dość wcześnie zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie. Jesteśmy bowiem do tego stopnia ograniczeni intelektualnie, psychicznie, fizycznie, emocjonalnie i moralnie, że kiedy próbujemy zbyt mocno, to coś nagle w nas pęka i zmusza do odwrotu. Jest jednak miejsce, gdzie nie czujemy tych granic, gdzie możemy latać, gdzie możemy naprawdę tańczyć i cudownie kochać, bez jakichkolwiek ograniczeń... w naszych marzeniach. W snach nigdy nie brakuje nam energii, miłości czy emocji. Tam możemy kompletnie uwolnić się z kamienia, by następnie odwrócić się i przyjrzeć się życiu pozbawionemu tej wolności.
 
Niestety, zbyt wielu z nas przestało marzyć. Marzenia stały się niemodne w przeciwieństwie do realizmu, cynizmu i rozpaczy. Marzyciele są wyśmiewani, a ich marzenia określane mianem naiwniactwa i dziecinady. Wszystko co idealistyczne, romantyczne, dziewicze lub zawierające w sobie namiastkę poezji spotyka się z taką samą reakcją. Mohery i obciach. Widzę to w naszym kraju, z ponad tysiącletnią historią, zbudowanym dzięki pokoleniom marzycieli; widzę wzrastającą bezradność pośród starszych ludzi, ich stłumione marzenia i zgoda na śmierć w zapomnieniu, na uboczu, bo już nikt ich nie potrzebuje, a im samym coraz trudniej marzyć. Co gorsze, widzę taką samą beznadzieję w oczach pięknych, utalentowanych, dobrze wykształconych młodych ludzi, którym nic nie stoi na przeszkodzie, by marzyć bez granic. Widzę u nich jedynie rozpacz... i do tego taką młodą.
 
Dlaczego? Bo przestali marzyć. Zostali wessani w świat cynizmu, gdzie rozpacz mylona jest z rzeczywistością. Przestali walczyć i ulegli przeświadczeniu, że prawdziwy romans, głęboki związek, czysta miłość, prawdziwa wspólnota, prawdziwie wolna Polska , to rzeczy nieosiągalne. Pogodzili się z tym co jest i cynicznie zdecydowali, że nie istnieją ideały. Wolą żyć, jak starzy kawalerowie i stare panny, czysto i bez kłopotów, albo w związkach bez zobowiązań – w podwójnym standardzie, w rozpaczy.
 
Rezygnacja z marzenia marzeń, to rezygnacja z walki o własną wolność, to zgoda na przeciętność i pozostawanie w stanie częściowych narodzin... na zakucie w kamieniu. To jest rozpacz, czyli klęska marzeń o wielkości.
 
Jeśli chcemy być prawdziwie wolni, to musimy marzyć, i do tego nie sami. Musimy dzielić się naszymi marzeniami, bowiem to co śnimy samotnie pozostaje marzeniem, a to co śnimy z innymi staje się rzeczywistością. Nikt nie stanie się wolny na własną rękę. Nie osiągniemy niczego w izolacji. Marzmy i dzielmy się naszymi marzeniami. Budujmy nasz polski dom w naszych umysłach, a idealną miłość i wspólnotę w naszych sercach. W rzeczywistości, nie możemy całkowicie wydostać się z kamienia, ale możemy w naszych pragnieniach i snach. Wszystko można pokonać, jeśli marzymy. Poprzez sny możemy nawet ujrzeć koniec naszego wygnania...
Vitus
O mnie Vitus

Gdy wieją wichry zmian, jedni wznoszą mury, inni budują wiatraki, a ja? dbam o duszę...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości