Nieźle musiałem zajść za skórę blogierowi Krzysiowi Osiejukowi, skoro zdecydował się na profesjonalną analizę mojego komentarza od czapy, do tego na blogu szanownego Aleksandra Hamiltona, którego wcześniej uznał za durnia. Nauczyciel angielskiego, purysta – niestety, tylko w zakresie języka Szekspira, bo z polskim już nieco gorzej - postanowił obnażyć moją niedbałość językową biorąc pod lupę zdanie napisane po angielsku, rzecz jasna, jak to ma w zwyczaju, bez odniesienia się do kontekstu. Już to samo, eliminuje go jako wiarygodnego językoznawcę, bo pragmatyka nie była mu w głowie. Na tym mógłbym skończyć, bo skórka niewarta wyprawki, ale skoro już zacząłem to krótko...
Zdanie, które Krzyś złapał, jak byka za rogi ,to: An Osiejuk commentary writing is an example of arrogancy and disrespect. Miałem na myśli -Komentarze Osiejuka to przykład arogancji i braku szacunku (mało zgrabne, ale był to przykład od czapy, a nie egzamin). Krzysiu doskonale zrozumiał przekaz, co jednak nie ostudziło jego zapału, bo w swoim torreadorskim zapędzie wykazał pięć popełnionych, według niego, błędów i ku uciesze gawiedzi: „rozmazał mnie na ścianie”, „blow me out of the water”, „run me over with a linguistic truck”. W to przynajmniej wierzy grupa jego miłośników.
Nie chciałem podążać śladem ŚP Pantryjoty i zasmradzać salonu zapachem zwęglonej golonki, nie mam jednak innego wyjścia, bo honor rodziny najważniejszy. Przyznam i przyznałem się do literówki w wyrazie ‘commentatory’, reszta w kontekście poniższej wymiany stoi jak mur, bo wbrew sugestiom Krzysia, 'commentary’ i ‘arrogancy’ mają tu właściwe zastosowanie, choć to wszystko i tak wygląda, jak dzielenie włosa na czworo.
commentary a series of comments, explanations, or annotations,. Often used plural…
arrogancethe state of acting superior or self-important in an offensive manner. Also, arrogancy.
Tu zwracam uwagę, że to Krzysio, bez przymusu i sam z siebie, pierwszy stworzył cacko - ‘An Osiejuk’, a właśnie od tego potworka cała zabawa ruszyła z kopyta... Ale rzecz oczywista, o tej drobnostce, Krzysio wygodnie zapomniał.
· Oj ten a Osiejuk, albo the Osiejuk, o to jest kawał...
VITUS9.08 21:22
An Osiejuk.
KRZYSZTOF OSIEJUK9.08 21:30
· An Osiejuk, jak an Obama. Cacuszko...
VITUS10.08 05:17
Albo jak an internet freak. Faktycznie cacuszko.
KRZYSZTOF OSIEJUK10.08 10:08
· To nie to samo, co an Osiejuk, chyba że miałeś na myśli:
Osiejuk is an internet freak...
Bo nie a Osiejuk, the Osiejuk, ani tym bardziej an Osiejuk, unless:
An Osiejuk commentatory writing is an example of arrogancy and disrespect...
VITUS10.08 15:01