Jan Grylicki Jan Grylicki
220
BLOG

Kiedy wreszcie pojawi się w sejmie opozycja?

Jan Grylicki Jan Grylicki Polityka Obserwuj notkę 0

Po ostatnich wyborach pojawiła się w sejmie nowa grupa - Ruch Poparcia Palikota, którą trudno uznać za partię. Reszta po staremu. Będzie zatem rządziła Polską koalicja PO+PSL, która nie posiadała i nadal nie posiada w sejmie opozycji.

Trudno za opozycję uznać RPP, która zajmuje się krzyżem w sali sejmowej, jakby nie było naprawdę poważnych problemów dla Polski. Równie trudno uznać za takową PiS, który nadal nie stawia na porządku dziennym rzeczywistych problemów Polski oraz propozycji ich rozwiązania.

Jak doskonale wiadomo, wzrasta zagrożenie dla strefy euro. Kraje, które są w tej strefie szukają rozpaczliwie ratunku dla swojej waluty. Wśród wielu pomysłów jest pomysł obciazenia banków kosztami ratowania Grecji, co z kolei pociągnie za sobą zagrożenie ich upadku. Rządy strefy euro będą musiały te banki dokapitalizować, czyli i tak będą zaciągały kredyty na koszt swoich podatników.

Sklutkiem powyższego będzie zdążanie strefy euro ku upadkowi. Jest oczywiste, że kraje strefy euro, szczególnie Niemcy i Francja, będą szukały frajerów, którzy pomogą im w ratowaniu tej strefy. Jednm z frajerów ma być Polska.

W opisanej sytuacji nie można liczyć na Tuska, że przeciwstawi się on presji Niemiec i Francji. Po wielokroć wykazywał on wielką uległość wobec Merkel, dlatego nikła  jest szansa, że tym razem sprzeciwi się on zakusom wobec Polski.

Istnieje zatem pilna potrzeba merytorycznej, konstruktywnej opozycji, która będzie zdolna sformułować racjonalne zastrzeżenia wobec opisanych zakusów i wymusić na Tusku sprzeciw wobec próby zmuszenia nas do finansowania ratunku dla strefy euro.

PiS w obecnym stanie jest absolutnie niezdolny do pełnienia roli takiej opozycji. Słabość i miałkość polityków tej partii ujawniła się wielokrotnie, a od dawna nie widać u nich sformułowania ważnych celów, o które będzie walczyła z rządem.

Katastrofa smoleńska, krzyż przy pałacu namiestnikowskim, to są sprawy trzeciorzędne w stosunku do zagrażającego Europie i Polsce kryzysu.

Pora najwyższa, aby co trzeźwiejsci politycy PiS zajęli się tym, co jest naprawdę ważne i nie dawali sobie narzucać tematów nieistotnych z punktu widzenia interesów państwa polskiego.

Gdy zaczynał się poprzedni kryzys, PiS ustami swojego prezesa domagał się zadłużania Polski, aby sztucznie wzbudzić popyt na towary i w ten sposób ożywić gospodarkę. Jest to wyśmienity sposób na zniszczenie gospodarki po wyczerpaniu kredytów, kiedy zacznie się ich spłacanie wraz z odsetkami.

Chroń nas Pani przed taką opozycją!!!

Konserwatywny liberał.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka