Siódmą godzinę trzy kanały informacyjne: TVP INFO, TVN24, POLSAT news transmitują przemówienie obrońcy Katarzyny W. Nie ma informacji z Polski, nie ma informacji ze ze świata, wlecze się opowieść dla kucharek z życia pierwszej celebrytki. Nie ma nawet reklam, więc stacje w istocie na tym programie tracą. Dno.
Rozumiem, że taką decyzję programową podejmują stacje prywatne, ale Telewizja PUBLICZNA ? Wstyd. Jeśli przemówienie zaczęło się przedłużać, trzeba było przerwać po godzinie przy najbliższym paśmie informacyjnym i ograniczyć się do wejść - podsumowania najważniejszych wątków przez obecnych na procesie dziennikarzy.
Nie było czasu antenowego na pełną transmisję procesów ws. 70 roku, stanu wojennego itp. Proces z przestępstw gospodarczych i finansowych, np. z Amber Gold miałby sens, ale tego nie zobaczymy. Tymczasem polscy telewidzowie są odcięci od bieżącej informacji i publicystyki. Taka polityka informacyjna TVP nie powinna przejść płazem. My, odbiorcy powinniśmy w tej sprawie wydać głos. Płacimy abonament, Media publiczne właśnie w takim momencie są potrzebne, by realizować podstawowe zobowiązania wobec wszystkich obywateli. Jestem przekonana, że gdyby dziś odróżniły się od komercji, zyskałyby oglądalność.
