Jan Kalemba Jan Kalemba
350
BLOG

Działania w grupie przestępczej

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 4

 

Nie potrzeba wielkiej inteligencji i przenikliwości aby zauważyć, że niemieccy lewacy, którzy przyjechali do Warszawy na 11 listopada, byli grupą zorganizowaną, a ich wizyta miała na celu rozbicie legalnego Marszu Niepodległości. Byli przygotowani do burdy ulicznej przy użyciu narzędzi niebezpiecznych dla zdrowia i życia. Ich działania wyczerpywały więc chyba znamiona przestępczości zorganizowanej.
 
Nie wiadomo na ile fakty te zostały udokumentowane przez polskie organy śledcze tak, aby mogło to stanowić materiał procesowy. Jeśli dokumentacji takiej nie ma, to byłby to kolejny skandal polegający na zaniechaniach obowiązków służb rządowych w kwestii bezpieczeństwa. Jedno jest pewne, zrezygnowano z wątku grupy przestępczej i nie przewiduje się – jak ogłoszono – aresztu tymczasowego.
 
Jest też inna możliwość. Pominięto aspekt działania w grupie przestępczej, bo niewątpliwie trzeba by było zwrócić się o pomoc prawną do Republiki Federalnej Niemiec, a do tego pewnikiem po prostu brakuje odwagi. Sprawa natomiast nie jest bez znaczenia, bowiem udział w grupie przestępczej jest okolicznością obciążającą i odpowiedzialność karna grozi już za samą do niej przynależność.
 
W Warszawie 11 listopada kolejną kompromitacją służb powołanych do ochrony prawa, był samosąd dokonany przez grupę policjantów. Z tej grupy i wyróżniał się – bijąc pięściami po twarzy, a potem kopiąc leżącego – funkcjonariusz nie oznakowany policyjną kamizelką, a więc pewnikiem wmieszany w tłum wypełniał zadanie „pod przykryciem”. Nie trzeba chyba dodawać, że takich czynności nie powierza się nowicjuszom.
 
Incydent ten został nagrany, a film można obejrzeć w Internecie. Sprawcę tego samosądu chyba nie ominie kara. Warto przy tym dodać, że katalog środków przymusu bezpośredniego jest ściśle określony w ustawie i nie występują w nim ciosy pięścią po twarzy i kopanie w głowę. Poza tym środki przymusu bezpośredniego można stosować tylko wobec osób stawiających opór.
 
Pragnę tu jednak podkreślić, że funkcjonariusze działali w grupie, która musiała mieć dowódcę. Poza tym ktoś tych młodych policjantów szkolił, ktoś wyznaczył im zadania. Ciekawe też co im powiedziano przed akcją na odprawie.
 
Najprościej będzie ukarać tego jednego, który kopał, ale czy tylko on jest winny? 
Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka