ciąg dalszy nastąpi
ciąg dalszy nastąpi
Jan Kalemba Jan Kalemba
551
BLOG

Ukradli ideę i wiodą na manowce

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 1

 

Na „Paradach Schumana” uwielbiają pląsać rzeczniczki wolności do skrobanek, filistrowie od „małżeństw” jednopłciowych oraz wszelcy inni wyznawcy nihilizmu moralnego.
 
Ciekawe, kto z nich wie kim naprawdę był Robert Schuman? Czy zdają oni sobie sprawę z tego, że Ojcowie Założyciele integracji europejskiej byli praktykującymi katolikami. Swoje decyzje polityczne, w tym dzieło WSPÓLNOTY, podejmowali kierując się etyką chrześcijańską. Zdarzały się wówczas pokpiwania mówiące pół żartem pół serio, że są oni agentami Watykanu.
 
Twórcami Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, która później przekształciła się w Europejską Wspólnotę Gospodarczą byli Francuzi Robert Schuman i Jean Monnet, Niemiec Konrad Adenauer oraz Włoch Alice De Gasperi, wszyscy wyznania rzymskokatolickiego. Wspólnota europejska, która powstała według ich zamysłu, miała na celu współpracę gospodarczą suwerennych narodów bez barier celnych. Wobec Roberta Schumana i Alice De Gasperiego w kościele katolickim toczą się aktualnie procesy beatyfikacyjne.
 
EWG była wspólnotą suwerennych państw z kręgu cywilizacji europejskiej, której jednym z filarów jest chrześcijaństwo. Z powodzeniem funkcjonowała do lat 90, aż zaczęli tu dominować politycy, wyznający inne wartości, tacy jak np. wielbiciel globalnych machinacji finansowych, erotoman Dominique Strauss-Kahn, albo łasy na ruskie apanaże za gazrurę narcystyczny Gerhard Schroder.
 
W listopadzie 1993 r., po pozytywnych referendach w 12 krajach członkowskich wszedł w życie traktat z Mastricht, oficjalnie Traktat o Unii Europejskiej. Tak rozpoczęto budowę „nibypaństwa europejskiego” ze wspólnymi: prawem, polityką, walutą i obronnością.
 
Po jeszcze paru zjazdach i uzgodnieniach podpisano w październiku 2004 r. traktat pt. „Konstytucja dla Europy”. Pomimo protestów i awantur nie odwołano się w niej do dziedzictwa chrześcijańskiego, które od blisko 2 tysięcy lat kształtowało cywilizację w Europie. Konstytucja ta nie mogła formalnie wejść w życie bo w referendach traktat odrzuciły Francja i Holandia...
 
I tak to szlachetną ideę WSPÓLNOTY EUROPEJSKIEJ, powstałej na fundamencie tradycji suwerennych państw, przechwycili kosmopolici, którzy są wyznania tzw. handlowego, niezależnie od pochodzenia etnicznego.
 
Zadekretowana solidarność międzynarodowa w miejsce rywalizacji jest złudzeniem lub kłamstwem. Kasacja suwerenności państw otwiera drogę do hegemonii, oczywiście tych, którzy dysponują siłą. Niemcy z radością korzystały z koniunktury eksportu do Grecji udając, że nie widzą „kreatywnej” księgowości zapuszczonej tam przez znawców z Goldman & Sachs. Natomiast gdy pękła sztucznie nadmuchana bańka, usiłują przymusić Greków, aby sami za to wszystko zapłacili.
 
W miejsce etyki chrześcijańskiej, Europę zdominował nihilizm. Cnotą stało się uleganie wszelkim zachciankom i słabostkom. Stąd afirmacja homoseksualizmu, aborcji na życzenie i nieokiełznania w chuciach wszelakich. Największym wrogiem „postępowej Europy” stał się kościół katolicki, bo trwa przy tradycyjnych wartościach i nie dał się „unowocześnić” jak niektóre inne wyznania chrześcijańskie, które zaakceptowały aborcję, żenią homoseksualistów i podnoszą ich do godności „biskupich”.
 
Obecni decydenci Unii Europejskiej, komisarze, brukselscy biurokraci, czy inne indywidua ciągające za sznurki zza kulis, przerobiły ideę Roberta Schumana w karykaturalne przeciwieństwo. Ufajmy w poznańskie porzekadło – „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.”
Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka