jan mak jan mak
3538
BLOG

Trzeba było wreszcie przeciąć ten wrzód, chociaż teraz będzie bolało...

jan mak jan mak Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 172

Międzynarodowe zamieszanie z nowelizacją ustawy o IPN, pokazało, że w cieniu dobrych stosunków polsko-izraelskich i polsko-amerykańskich krył się ropiejący wrzód, bo tak trzeba nazwać fakt, który wyszedł przy tej okazji na światło dzienne: ponad połowa Knesetu, a co za tym idzie większość Izraelczyków, uważa Polaków za współodpowiedzialnych za Holocaust. “Zagłady Żydów dokonali Niemcy wspólnie z Polakami”. Przekonanych jest o tym nie tylko większość Izraelczyków, ale jak można wywnioskować z dalszych faktów, większość ludzi na świecie, którzy cokolwiek o Holocauście słyszeli. Stąd termin “polskie obozy śmierci”, w oczywisty sposób fałszywy dla tych, którzy lepiej znają temat, dla innych jest tylko naturalnym uzupełnieniem stereotypu o polskiej współodpowiedzialności za Zagładę.

Czy można było dłużej tolerować ten stan rzeczy? Czy lepiej byłoby, żeby ten wrzód pękł przy okazji pojawienia się oficjalnych żądań wobec Polski wypłacenia Żydom odszkodowań za Holocaust? Czy lepiej byłoby, gdyby ustawa była tak napisana, żeby Izrael nie miał wobec niej żadnych wątpliwości i mógł podtrzymywać swoją narrację o współwinie Polaków? Jak dla mnie są to pytania już tylko retoryczne. Uważam, że (chcący czy niechcący) dobrze się stało,  i dobrze, że pisze dzisiaj o tym cały świat. Bardzo wielu ludzi dowiedziało się, że jest tu jakiś problem i usłyszało wiele nowych rzeczy o polskiej historii.

Zamiast w miarę powszechnie uznawanej prawdy mamy do czynienia z dwiema całkowicie sprzecznymi narracjami. Według jednej Polacy w czasie II wojny światowej zachowali się wyjątkowo heroicznie na tle innych narodów, według drugiej – zachowali się raczej wyjątkowo podle. W tym miejscu warto zauważyć, że najbardziej demokratyczne źródło informacji o świecie, angielskojęzyczna Wikipedia, powołując się na międzynarodowe badania i dziesiątki uznanych źródeł, wspiera całkowicie polską narrację (a nie żydowską). Czytając takie obszerne artykuły w Wikipedii jak History of the Jews in Poland, The Holocaust in Poland, oraz inne artykuły z serii “History of Jews and Judaism in Poland” można naprawdę poczuć dumę, że jest się Polakiem. W tej sytuacji to strona żydowska i jej poszczególni członkowie muszą przytoczyć dowody na swoje twierdzenia, że było inaczej, niż to relacjonuje Wikipedia. W przeciwnym razie takie twierdzenia należy uznać za kłamliwe i oszczercze, a na dodatek – jako pomawienie całego narodu – mające charakter rasistowski. Nawet w hebrajskiej wersji Wikipedii artykuł o Holocauście przedstawia obraz zasadniczo zgodny z polską narracją. Pod koniec artykułu znajdujemy podsumowujące zdanie Very little cooperation was given to the Nazis from the local population, much less than that given, for example in France.  Chociaż niestety niedawno na samym końcu artykułu ktoś dopisał (a administratorzy zatwierdzili) zdanie According to Polish historian Prof. Jan Grabowski, more than 200,000 Jews were murdered by Poles wprowadzając tym samym pełną sprzeczność do opisu.

Twierdzenie Grabowskiego można łatwo obnażyć jako oszczerstwo, bo nie ma żadnych obiektywnych danych, które uzasadniałyby taką wyssaną z palca liczbę (co nie zmienia faktu, że funkcjonuje sobie ono swobodnie w przestrzeni publicznej). Gorzej z ogólnymi twierdzeniami typu “Wielu Polaków mordowało Żydów”, “Polacy byli gorsi niż Niemcy”, “Polacy są współodpowiedzialni za Holocaust", “Polacy pomagali Niemcom w zagładzie Żydów”. Ile przypadków mogłoby uzasadnić takie uogólniające twierdzenia? Z pewnością musielibyśmy tu mieć do czynienia ze znaczącym statystycznie zjawiskiem, ponadnormalnym, ale nawet to nie wystarcza jeszcze do rzucania w przestrzeń publiczną takich opinii. Jeśli w tym samym czasie mamy do czynienia z większym statystycznie zjawiskiem pomocy Żydom, z jasnym stanowiskiem państwa polskiego potępiającym i ścigającym zbrodnie na Żydach – to twierdzenia takie pozostają nieuprawnionymi, obraźliwymi dla Polaków i dla narodu polskiego uogólnieniami fałszującymi obraz rzeczywistości.

Trzeba pamiętać jak bolesne i krzywdzące są takie uogólniające stwierdzenia dla większości Polaków: tych których rodziny ze szmalcownictwem i z kryminalnym elementem nic nie miały wspólnego, którzy takie postawy zawsze potępiali i sami przyznają się do zupełnie innej tradycji. Przede wszystkim trzeba myśleć o tym, żeby nie krzywdzić ludzi uczciwych źle dobranym słowem. Te uogólnienia dadzą się przyrównać przecież do takich twierdzeń, że "Żydzi są współodpowiedzialni za wywózki Polaków na Syberię podczas sowieckiej okupacji wschodnich terenów Polski", i że "Żydzi brali udział w mordowaniu polskich patriotów po wojnie". (To ostatnie warto, żeby uzmysłowili sobie wyraźnie ci ze strony polskiej, którzy szermują takimi uogólnieniami pod adresem narodu żydowskiego. Robicie to samo, co ci Żydzi, którzy zarzucają Polakom współpracę z Hitlerem).

Moje wątpliwości wywołuje jednak fakt, że są dzisiaj Polacy, którzy w tym niesprawiedliwym uogólniajacym oskarżaniu Polaków stają po stronie oskarżycieli, którzy mówią w imieniu Polaków “mordowaliśmy” (pewnie mają jakieś inne tradycje rodzinne?). Są Polacy czy potomkowie polskich Żydów uratowanych z Holocaustu, którzy dziś za oczernianie Polski biorą pieniądze i posady! Czy nie jest to rodzaj szmalcownictwa? Czy taki Gross czy Grabowski sami nie wpisują się w tradycję szmalcowników? Faktem jest też, że znaczna rzesza Polaków była zaangażowana w instalowanie w Polsce sowieckiego komunizmu, w mordowanie polskich patriotów w katowniach UB. Dziesiątki tysięcy Polaków realizowało stan wojenny w Polsce. Może więc tych szmalcowników też było więcej niż nam się wydaje?

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka