Właśnie w tvp jakiś pan tłumaczy dlaczego zabrakło kart do głosowania. Podano że trzy miasta sobie nie poradziły z dostarczaniem kart Poznań, GDańsk i W-wa. Staliśmy z Marylą 45 min czekając na karty bo "...właśnie juz jadą, .. jeszcze minutkę..jeszcze minutkę ." przekonywał szef komisji. W lokalu komisji nr 614 przy ul Małcużyńsksiego gromadka podenerwowanych mieszkańców Natolina, zamieniła sie w tłum. Widziałem wkurzonych którzy nie mogli lub nie chcieli czekać dłużej. Zrezygnowani wychodzili klnąc pod nosem Nie podłuchiwałem na kogo , a oni też zachowywali jednak stosowny umiar. Uszanowali ciszę wyborczą.. Na kogo klęli? Na Ferdynanda Rymarza? Na rząd? Na władze W-wy? Nie wiem.. - pan w TVP mówi że przyczyny niedostarczenia kart poznamy w komunikacie prezydenta W-wy. Jeżeli to wina prezydenta miasta(?) to w takim razie prezydenta i Poznania i Gdańska ...
W Polskim Radiu w serwisie o godz 15 pani spikerka w podprowadzeniu do korespondencji z Krakowa mówi że "... mieszkańcy tego miasta głosują - by żyło się lepiej".
