Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
152
BLOG

Dywizja urzędników zwiększona o dwa bataliony

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 5
   W ciągu 2 lat rządów Donalda Tuska zatrudnienie w rządowej agencji obsługującej dopłaty rolnicze wzrosło o ponad tysiąc trzysta osób. Dwa bataliony nowych urzędników. Próbuje się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje.
 
   Rząd Donalda Tuska chlubi się oszczędnościami. Pamiętamy długi spektakl, jak to ministrowie stawali na dywanie premiera i meldowali o poczynionych oszczędnościach. Był wśród nich minister rolnictwa. Tymczasem jak wynika z kontroli budżetowej NIK, Agencja Restrukturyzacji Modernizacji Rolnictwa, obsługująca wypłacanie unijnych dopłat dla rolników, w ciągu lat 2008-2009 zwiększyła zatrudnienie o 1363 osoby. W 2007 roku w Agencji pracowało niewiele ponad 10 tysięcy osób, a w 2009 już prawie 11,5 tysiąca. To jest już dywizja urzędników, w ostatnich 2 latach zwiększona jeszcze o dwa bataliony.
 
   A przecież w unijnych dopłatach i programach pomocowych nie zmieniło sie tak wiele, aby agencja potrzebowała zwiększyć zatrudnienie w tak wielkiej skali.
 
   Pytam ministra Sawickiego o przyczyny tego wzrostu zatrudnienia i oczekuję odpowiedzi.
 
   Rodzi sie też inna refleksja. W 2009 roku rolnicy polscy otrzymali z Unii Europejskiej 12,4 mliarda zlotych. Obsługująca wypłatę tych pieniędzy Agencja wydała na swoje administracyjne koszty około 1,2 miliarda. Pomijam niemałe koszty Ministerstwa, a także drugiej, mniejszej agencji rolnej, Sama tylko Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa generuje koszty sięgające 10 procent wartości całej unijnej pomocy.
 
   Ta biurokracja nas zeżre. 
 
 
   Rawa Mazowiecka, 16 sierpnia 2010 roku
 
   Pan Marek Sawicki
   Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
 
   Szanowny Panie Ministrze,
 
   Przeanalizowałem ostatnio wyniki analizy wykonania budżetu państwa za 2009 rok w częściach dotyczących rolnictwa, porównałem je z wynikami wcześniejszych kontroli i wątpliwości moje wzbudził wysoki wzrost zatrudnienia w podległej Panu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w latach 2008 i 2009 roku.
 
   Na zasadzie art. 63 Konstytucji RP iart. 241 kodeksu postępowania administracyjnego skladam wniosek, by odniósł sie Pan do kwestii nieuzasadnionego moim zdaniem rozrostu biurokracji i wzrostu kosztów funkcjonowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i oczekuję od Pana rzeczowej odpowiedzi na podniesione przeze mnie wątpliwości.
 
   Z wyników kontroli NIK wynika bowiem,że na koniec 2007 roku w Agencji Restrukturyzacji i ModernizacjiRolnictwa zatrudnionych było ogółem 10.160 osób
 
   W wciągu 2008 roku zatrudnienie to wzrosło aż o 1.102 osoby, czyli o ponad 10 %, natomiast w 2009 roku zwiększyło się o kolejne 261 osób, czyli o dalsze 2,3 %
 
   Z tego, co jest mi wiadome, rozmiar zadań Agencji i Restrukturyzacji Rolnictwa w latach 2008 i 2009 nie uległ zwiększeniu. Agencja wykonywała te same zadania, obracała podobnymi kwotami środków, obsługiwała podobną jak w poprzednich latach liczbę rolników.
 
   Mam w związku z tym pytanie pierwsze: Czym Pan Minister uzasadnia bądź usprawiedliwia tak wysoki wzrost zatrudnienia w tej ważnej dla polskiego rolnictwa Agencji? Dlaczego w latach kadencji obecnego rządu zatrudnienie w Agencji zwiększyło się aż o ponad 1300 pracowników?
 
   Stawiam to pytanie, bo wyniki kontroli NIK dają podstawy do obaw, że w podległej Panu Agencji nastąpił nieuzasadniony wzrost biurokracji.
 
   Pragnę też zadać drugie pytanie - czy w tak znaczącym wzroście zatrudnienia nie dostrzega pan sprzeczności z generalnymi założeniami polityki rządu Donalda Tuska, która podobno preferuje oszczędności w administracji.
 
   Proszę też, by zajął Pan stanowisko w kwestii wielkości ogólnych kosztów funkcjonowania Agencji, W 2009 roku byłą to kwota 1,921 miliarda złotych. Po odliczeniu ponad 700 milionów przeznaczonych na działalność pomocową, pozostaje i tak kwota około 1,2 miliarda złotych, która stanowi koszty biurokratyczne.
 
   Głównym zadaniem Agencji jest obsługa wydatków na Wspólną Politykę Rolną. W 2009 roku Polska otrzymała z UE na pomoc dla rolników kwotę niespełna 12,4 mld złotych. Około 10 procent tej kwoty pochłaniają zatem biurokratyczne koszty Agencji.
 
   Mam zatem trzecie pytanie - panie Ministrze, czy ta biurokracja Agencji nie kosztuje nas zbyt drogo?
 
   W sprawozdaniu rządowym dotyczącym wykonania planu finansowego ARiMR zwróciła moją uwagę pozycja„pozostałe usługi obce”, na które Agencja w jednym tylko 2010roku wydała ponad 357 milinów złotych.
 
   Pragnę zatem postawić trzecie pytanie - jakiego rodzaju były to usługi obce, komu za te usługi zapłacono i dlaczego kosztowały one aż 357 milionów złotych?
 
   Łączę wyrazy szacunku i oczekuję merytorycznej odpowiedzi na mój wniosek.
 
   Janusz Wojciechowski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka