Kużmiuk, Podkański, Zarzycki, Witko, Pęk, Tołwiński, Witczak, Cichosz, Wojciechowski – to szczególnie przeze mnie popierani kandydaci Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu i Senatu, wywodzący się z bliskiego mi środowiska ludowego.
Zbigniew Kuźmiuk, startuje na 2 miejscu w okręgu radomskim. Tęga głowa, dobrze znana, Reklamy nie potrzebuje, zwłaszcza że pisze bloga, nie mającego sobie równych, szczególnie w sprawach gospodarczych.
Zdzisław Podkański startuje na miejscu 17 z listy PiS w okręgu lubelskim. Z pozoru szorstki, twardy polityk, w rzeczywistości dusza człowiek, muchy by nie skrzywdził. Serdeczny i szczery wobec ludzi, kocha zwierzęta, zwłaszcza konie, których ma w swoim gospodarstwie kilkadziesiąt. Kiedyś w Brukseli szliśmy razem do Parlamentu, nagle Zdzich rzucił teczkę i pobiegł w głąb parku, okazało się, że ratował gołębia, którego wrona chciała zadziobać...
Wojciech Szczęsny Zarzycki startuje z miejsca 6 w okręgu sieradzkim. Rolnik z krwi i kości, uczciwy, jeden z nielicznych prawdziwych rolników w polskim Sejmie. Ciekawostka – jego ojciec Włodzimierz Zarzycki był najdłużej żyjącym posłem ostatniego Sejmu II Rzeczypospolitej
Marcin Witko kandyduje w okręgu potrkowskim. Nauczyciel, samorządowiec, mój znakomity współpracownik, świetny w kontaktach z ludźmi. Radny Miasta Tomaszowa. No i znakomity muzyk, mistrz klarnetu.
Krzysztof Tołwiński kandyduje z ostatniego miejsca listy w województwie podlaskim. Rolnik, przedsiębiorca, aktywny poseł minionej kadencji, też miłośnik koni.
Witold Witczak – z Radomska, też kandyduje w okręgu piotrkowskim, wydawca i felietonista gazety „Po prostu informacje”, radny Sejmiku Województwa Łódzkiego
Bogdan Pęk – kandyduje do Senatu w okręgu podkrakowskim – powiat krakowski, miechowski i olkuski. Przed laty nieustraszony pogromca dzikiej liberalnej prywatyzacji, obecnie radny Sejmuku Małopolskiego. Mało kto potrafi jak on wygarnąć prawdę prosto w oczy. Bardzo potrzebny w Parlamencie.
Lucjan Cichosz – kandyduje do Senatu z północno-wschodniej Lubelszczyzny. Lekarz weterynarii i rolnik, lider związku rolniczego „Ojczyzna”, senator obecnej kadencji.
No i Grzegorz Wojciechowski – rolnik z Regnowa, senator obecnej kadencji, mój młodszy brat, który pozostał na naszym rodzinnym gospodarstwie i który jako senator zawstydził mnie tym, że nie opuścił ani jednego posiedzenia Senatu, ani jednego posiedzenia komisji, ani jednego głosowania. W Senacie wyróżnił się najbardziej walką przeciw GMO. Kandyduje do Senatu w okręgu skierniewicko-rawsko-tomaszowsko-opoczyńskim.
Polska potrzebuje Prawa i Sprawiedliwości przez duże P i duże S, potrzebuje rządów partii noszącej tę nazwę, ale nade wszystko potrzebuje Prawa i Sprawiedliwości przez wielkie P i wielkie S – jako szczególnie cennych wartości w naszym życiu
Polacy potrzebują dobrego Prawa i prawdziwej Sprawiedliwości.
Dlatego wybierzmy Prawo i Sprawiedliwość!
Inne tematy w dziale Polityka