Wszystkie media nieustannie oblegają siedzibę PiS, jakby tam właśnie ważyły się dzisiaj losy Ojczyzny.
A pod siedzibą PO cisza, spokój...
1. I co z tego, że PiS przegrał sześć wyborów? Media nawet tego nie zauważyły i zajmują się PiS jakby to była partia sprawująca władzę.
Siedzibę PiS na Nowogrodzkiej raz po raz oblegają wozy transmisyjne i kamery, a relacje z posiedzeń władz PiS zrywają na nogi cały kraj.
Jakby tu właśnie, w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, ważyły się dzisiaj losy Ojczyzny.
A podobno PiS wciąż przegrywa, nie rządzi i zdaniem niektórych nie będzie rządził nigdy.
To skąd to zainteresowanie?
2. A w obozie zwycięzców cisza, spokój. Pod siedzibą PO (wstyd powiedzieć, ale nie wiem, gdzie PO ma swoją siedzibę i czy w ogóle ja ma) żadnych wozów, żadnych kamer.
Premier gdzieś przepadł jak kamień w wodę, nie widać go ani w Warszawie, ani w Brukseli, gdzie sprawuje kierownictwo prezydencji. Marszałek Schetyna pokazał się raz na stadionie Śląska Wrocław, poza tym wygasił dwa poselskie mandaty, po czym zapadł się pod ziemię.
Klub PO nie zebrał się jeszcze na żadnym posiedzeniu, nawet nie wybrał przewodniczącego. Jedynym politykiem PO w miarę regularnie obsługującym media jest Jarosław Gowin, nie pełniący wszak żadnych państwowych ani partyjnych funkcji. A reszta jest milczeniem.
Podobnie zresztą w PSL, tam też żywego ducha nie uświadczysz, a najbardziej żywotnym politykiem tej partii jest dziś marszałek-senior Zych.
3. W miesiąc po wyborach nie wiadomo, kto zasiądzie w rządzie i czy w ogóle będzie jakiś rząd. O programie rządu, o umowie koalicyjnej nawet nie wspominam, gdyż zwycięzcy już nas przyzwyczaili do rządów bez umów koalicyjnych i programów. Po cholerę zresztą program, potem się jakis upierdliwiec przyczepi i będzie rozliczał realizację. Nie ma programu, to i nikt nie zarzuci, że nie jest realizowany.
Premier Tusk pichci ponoć jakieś expose, ale w zasadzie nad czym ma siedzieć, skoro może przecież powtórzyć swoje expose sprzed czterech lat, bo właściwie wszystkie sprawy w nim poruszone w dalszym ciągu pozostają aktualne. Autostrad ile było do zbudowania cztery lata tremu, tyle jest i dzisiaj. No i oczywiście słuszna jest zasadnicza myśl, żeby się żyło lepiej wszystkim.
4. A wozy transmisyjne i kamery na Nowogrodzkiej.
Czy aby na pewno PiS przegrał wybory? Czy rzeczywiście PO, a nie PiS sprawuje dzisiaj władzę?
Inne tematy w dziale Polityka