Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
1289
BLOG

Przygrywka do delegalizacji PiS?

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 26

Sugerowanie odpowiedzialności Prawa i Sprawiedliwości za zamieszki w Warszawie może być przygrywką do prób delegalizacji PiS.

1. Wiadomość z sieci:
To jest haniebne, że poszło w kierunku szczucia jednych ludzi nad drugich. Jarosław Kaczyński całą swoją nadzieję wiąże z tym, że dojdzie do rozlewu krwi - mówił w programie "Kawa na ławę" na antenie TVN 24 Janusz Palikot. - My wystosujemy pismo w sprawie skandalicznego siania nienawiści. Kaczyński czyha na zamieszki. Na stronach PiS w wielu miejscach zachęcano do zamieszek. Prezes PiS mówi, że to Niemcy powinni być ukarani, ale to nie oni spowodowali zadymę, tylko ludzie podpuszczeni przez Kaczyńskiego - dodał.

2. Prawo i Sprawiedliwość nie miało z warszawskim zamieszkami nic wspólnego. Nie organizowało manifestacji, nie nawoływało do przemocy. Prawo i Sprawiedliwość nie sprawuje władzy, ani w Polsce, ani w Warszawie i nie ponosi odpowiedzialności błędy władz miasta, ani za bezradność policji wobec agresywnych zadymiarzy.
Prawo i Sprawiedliwość czciło Dzień Niepodległości w spokoju, ale i tak jest wszystkiemu winne. Szczuło ludzi.
A Szczuka nie szczuła....

3. Wcale się nie zdziwię, jeśli zamieszki w Warszawie staną się pretekstem do delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości. Przecież od dawna mówi się i pisze o PiS jako o partii antysystemowej. Jeden z doradców Pana Prezydenta nazwał PiS partią totalitarną, znany polityk lewicy wypowiedział sie o PiS jako partii złych ludzi. 
Aż wreszcie Palikot oskarżył lidera PiS o chęć rozlewu polskiej krwi. To jest już naprawdę bardzo ciężkie, niesłychane oskarżenie. Widzę w tym oskarżeniu ogień przygotowawczy do delegalizacji PiS-u.
W końcu o krwawych skłonnościach Kaczyńskiego mówi lider trzeciej siły w polskim Sejmie, hołubiony przez premiera Tuska i PO, czego dowodem był dociśnięty kolanem wybór Wandy Nowickiej na wicemarszałka Sejmu. Mówi to lider ugrupowania, które - już to widać - nie raz wesprze PO w kluczowych głosowaniach, a być może wejdzie z nią do koalicji.
Jeśli trudności w rządzeniu się wzmogą, Platforma do spółki z Palikotem i SLD zdelegalizują PiS, żeby nie krytykowało.
PSL się wstrzyma od głosu, Kłopotek zagłosuje przeciw. 

4. Słucham.. że konstytucja? Trybunał? Ależ to tylko kwestia zręcznej interpretacji. Można jednym podpisem unieważnić wybór dokonany przez 30 tysięcy wyborców, to co tam unieważnić partię, która ma chyba nawet mniej niż 30 tysięcy członków...

5. Korzystając z trwającej jeszcze na razie legalności PiS-u, warto by się jednak zastanowić, co zrobić ze słowami Palikota? Pójść z nimi do sądu, do komisji etyki? Nie warto...
Bojkotować go w mediach, odmawiać wspólnego z nim występowania? Ułatwi mu to jedynie dalsze bezkarne plucie.
Bez sensu jest też wdawać się z nim w słowne utarczki, bo gość bije poniżej pasa (proszę zwolenników PO, żeby się w tej chwili nie śmiali).
Chyba najlepiej traktować jego ataki jak powietrze. Zepsute powietrze. Przez grzeczność nie wychodzić, wstrzymać oddech i przeczekać....








 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka