Panowie Grzegorz i Gromosław mogą spać spokojnie, gdyż w Polsce za korupcje powyżej miliona złotych się nie siedzi.
1. Nie wiem, czy król strzelców mistrzostw świata Grzegorz Zima (nazwisko zmienione) zamotał się w korupcję, czy nie zamotał, ale jedno jest pewne - nigdy nie będzie za to siedział.
Nie będzie siedział, bo chodzi o miliony, a w Polsce za korupcję powyżej miliona złotych się nie siedzi.
Państwo polskie potwierdziło ostatnio tę zasadę, wypuszczając za kaucją Gromosława Cz., na którego prokuratura ma ponoć żelazne dowody wielkiej korupcji. Ale na szczęście dla rzeczonego Gromosława, łapówka wyniosła ponad milion złotych, a to w świetle obyczaju wyklucza aresztowanie delikwenta.
2. Ktoś powie - Ryw Lewin (imię i nazwisko zmienione) siedział za siedemnaście milionów!
Owszem, ale po pierwsze on nie brał, tylko dawał, a po drugie nie pieniądze, ty;lko obietnicę. Dlatego siedział. Gdyby lapówka doszła do skutku i pieniądze zostały przelane na stosowne konto, odpowiedzialności karnej z pewnością by nie było.
3. Znam przypadek korupcji za 10 złotych. Młody człowiek, sierota boża, chory psychicznie (poczytalność znacznie ograniczenia), siedzący w więzieniu za zamach terrorystyczny (ktoś go podpuścił, żeby zadzwonił z budki, że bomba jest w urzędzie skarbowym) napisał z więzienia list do pani prokurator, z prośbą o widzenie z matką, a do koperty włożył łapówkę 10 złotych. Za korupcję został skazany na dodatkowy rok kryminału.
Znam przypadek delikwenta, który kontrolowany za nieprawidłowe parkowanie dal policjantowi dowód rejestracyjny, a w nim za okładką zatknięte zapomniane 50 złotych - dostał za to rok więzienia, które jednak sąd w łaskawości swej zawiesił.
Taką korupcję ściga się w Polsce ze szczególną bezwzględnością.
4. Tak jest, proszę państwa - jak już kraść - to miliony! Wtedy - jak śpiewał Brassens - nawet gliniarze będą kłaniać ci się w pas...
Inne tematy w dziale Polityka