(na melodię "piosenki gruzińskiej" Okudżawy)
Skończę studia i dyplom mi dadzą i firmę otworzę
Mam dwie ręce i głowę, bieda w oczy nie będzie mi kpić
Dom zbuduję i drzewo posadzę, rodzinę założę
Bo doprawdy czyż warto inaczej na ziemi tej żyć
Na marzenia kredytu nie dali, oferty wciąż piszę
Może tu, może tam, byle gdzie, byle w niebo się wzbić
Mija rok, potem dwa, potem trzy – odpowiedzi nie słyszę
Na tej ziemi, już nie wiem, doprawdy nie umiem już żyć
Kumpel dawno wyjechał, już drugi się zbiera i trzeci
Matka grosz mi wydziela i prosi bym przestał już pić
Może gdzieś tam daleko i dla mnie gwiazdeczka zaświeci
Na tej ziemi już nie wiem, doprawdy nie umiem już żyć
Bilet mam, jadę tam, nie wiem sam czy powrócę tu jeszcze
Sześć to pal, chociaż żal, smutno tak, chce się płakać i wyć
Jeszcze tylko zapachem tych pól i tych łąk się napieszczę
Na tej ziemi, gdzie nie wiem, doprawdy nie umiem już żyć
Inne tematy w dziale Polityka