Poseł Biernat z PO wie, ze w Polsce żyje sie coraz lepiej, bo mu Turcy, w przerwie meczu, powiedzieli
Mało kto tego pewnie tego słuchał, bo kościół w Białymstoku się palił i widzowie koncentrowali się na wysiłkach strażaków, żeby ze zbyt krótkiej drabiny strumień wody dosięgnął wreszcie płonącej wieży – ale nie sposób nie odnotować cudnej perełki, jaką była wypowiedź posła Biernata z PO, u Rymanowskiego w „Kawie na ławie”.
Poseł Biernat opowiedział, że w sobotę grał w piłkę z parlamentarzystami z Turcji. Tu wykazał się refleksem Rymanowski, pytając – ludzie protestują, a pan w piłkę gra? - ale Biernat zbył to dyskretnym uśmiechem i radośnie opowiedział, jak to wymienieni Turcy uświadomili go miarodajnie, że w Polsce żyje się coraz lepiej.
Uszczęśliwiony tą wiadomością poseł Biernat pobiegł natychmiast do TvN-u i wylał ją Rymanowskiemu, kawę na ławę.
Sto, a może i dwieście tysięcy Polaków wychodzi na ulicę w proteście, że jest źle – a tu rozsiada się w telewizji polityk partii rządzącej i z uśmiechem mówi, że jest dobrze, bo Turcy mu powiedzieli.
No cóż, głosu Polaków już Platforma nie rozumienie. Nie rozumie nic z głosu tych tłumów na ulicach.
Jakby była na tureckim kazaniu...
PS. Kto słuchał dzisiejszej audycji Moniki Olejnik ten przyzna - to jest program zadaniowy, którego celem jest zwalczanie PiS. Sześciu na jednego Sasina, a na czele Pani Redaktor, ramię w ramię z Kurskim.
Inne tematy w dziale Polityka