Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
1842
BLOG

Jak bezprogramowy Tusk przykrył program PiS-u

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 91

PO nie ma żadnego programu, więc Tusk może przystąpić do debaty programowej z Kaczyńskim nieobciążony, na luzie.

Pan premier najpierw pojechał na pogrzeb dziecka, które umarło wskutek tragicznych zaniedbań w szpitalu. Przypadkowo w pobliżu przechodzili dziennikarze z kamerami, więc pan premier udzielił krótkiego wywiadu, mimo zasmucenia.
Potem w Opolu, na tle dymiących kominów, przeciął wstęgę.
W dalszej kolejności pan premier wspiął się do Zębu, najwyżej położonej wsi w Polsce i tam szalał z radości, świętując drugi już w tej wsi olimpijski złoty medal. Kamery były już tam wcześniej. Pan premier opowiadał, że świętował złoto razem z ojcem medalisty, ale przed kamerą był sam. Widocznie ojca nie udało się związać i zawlec, by asystował panu premierowi.
Pan premier brylował tego dnia i swoją, to zatroskaną, to znów radosną, obecnością, przykrył program PiS-u

Pan premier jeszcze bardziej przykrył program PiS-u, rzucając Kaczyńskiemu rękawicę i żądając debaty programowej.
Chytry plan. Kaczyński mając program, będzie się z niego tłumaczył, a bezprogramowy pan premier tłumaczyć się nie musi, do debaty może stanąć na luzie. nie ma bowiem żadnego programu, który by go obciążał.  Tymczasem Kaczyński niestety ma program, i to ogromny, kilkusetstronicowy (prócz ogólnego programu jest jeszcze ponad stustronicowy program rolny), więc siłą rzeczy będzie go za co atakować.
Bezprogramowy premier będzie więc faworytem programowej debaty.  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (91)

Inne tematy w dziale Polityka