...gdy tak obserwuję ostatnie lata z życia polskiej hierarchii kościelnej, to wstyd i hańba dla 1000-letniej tradycji katolicyzmu w naszej ojczyźnie jest wielka....... agent Wielgus o mało co nie został drugą osobą w kościele (brawo dla Gazety Polskiej za reakcje), wychodzą na jaw kolejne agenturalne historie innych wysoko postawionych dostojnków, poszczególne diecezje boją się panicznie rozliczyć z przeszłością, osobnicy typu Pieronek, Życiński czy środowisko Tyg. Powszechnego mogłoby się wyściskać z Michnikiem, papciowy Jana Pawła II czyli Dziwisz hańbi dobre imie Naszego Papieża i blokuje lustracje w krakowskim kościele....... itd, itp ......
....a jedyni sprawiedliwi w polskim kosciele, co z nimi???? a no ks. Isakowicz-Zaleski, który chciał uwolnić archidiecezje krakowską od księży-kapusiów jest straszony ekskomuniką, natomiast niezłomny ks. Małkowski dożywa kościelnej emerytury na parafii przycmentarnej na Wólce Węglowej.... ...jednak to tylko dzięki takim księżom polski kościół zachowuje resztki godności....
...jakie jest wasze zdanie na temat kondycji polskiego kościoła i tzw. księży niezłomnych jak Małkowski czy Isakowicz -Zaleski???????