Jak twierdzi Jarosław Kaczyński, oni 10 listopada zorganizowali 80-tys. manifestację związaną z kolejną miesięcznicą smoleńskiej katastrofy.
Dlaczego nie było ich widać w rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę? Przecież Kaczyński jest podobno ogromnym patriotą, ceni Piłudskiego itd. itp. - a w rocznicę niepodległości ani widu, ani słychu!
Nie słyszałem również, aby tzw. ziobryści wzięli udział w jakichkolwiek obchodach tej rocznicy, podobnie PJN.
I to mają być polscy patrioci?!!!