,, Nie jest ładne co piękne, a co się komu podoba’’ – mieli w zwyczaju powtarzać nasi dziadkowie, prości ludzie. A to spostrzeżenie nie uwłaczające mędrcom formatu Arystotelesa, Konfucjusza lub Kanta. Piękno, na równi z dobrem i złem, prawdą i kłamstwem, to podmiot bardzo subiektywny, indywidualistyczny. Nie istnieje uniwersalna definicja, prędzej jego nieskończone modele.
Forma jaką przybiera, ogranicza się li do wyobraźni człowieka. Coś co dla jednego jest urodne, w oczach drugiej osoby jawić się będzie brzydotą. I na odwrót.
Przykład pierwszy z brzegu. Eskimosi i skuta lodem kraina, gdzie żyją. My odbieramy ją jako białą masę, zlany mleczny krajobraz. Zaś oni w tym dostrzegają ukrytą głębie, rozróżniając aż…. 123 kolory śniegu!!! To niewiarygodne, abstrakcyjne.
Z kolei zaś ludy pustynni, świata nie widzą poza tą piaskownicą w skali makro. Obszarze skrajnie nieprzyjaznym, jałowym, martwym, nudnym i monotonnym.
Wracając na polskie podwórko – dworzec PKP w Katowicach. Toczono o niego zaciętą batalię z obrońcami tegoż reliktu peerelowskiej architektury upierającymi się po stokroć, że to nietuzinkowy zabytek, wart zachowania potomnym. Ponoć o gustach się nie dyskutuje, więc wstrzymam się z adekwatnym komentarzem, niemniej nadmienię na marginesie, iż moje jak i wielu osób pojęcie estetyki lekko mija się z tym, jakie mają ci ludzie.
Na odbiór gracji każdego z nas ma wpływ multum czynników: osobowość, wrażliwość, poglądy, styl bycia, wiek, płeć itp. Ona wiele mówi o jego posiadaczu, jest jakby szyldem informującym, kogo mamy przed sobą, czego się po nim spodziewać, co ma w sercu i umyśle. Taka duchowa wizytówka.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura