Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski
2775
BLOG

Bicie kukły Żyda-Judasza. Temat zdechnie, ale problem zostanie.

Paweł Jędrzejewski Paweł Jędrzejewski Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 321

Jeszcze kilka dni i temat zdechnie. Mam na myśli bicie kukły Żyda-Judasza w Pruchniku. Temat zdechnie, ale problem zostanie.

Sprawą zajął się prokurator. 

To nie jest dobry pomysł. Może jest to konieczny ruch "pijarowy", ale prokuratorem takich problemów się nie rozwiązuje. 

Bo sądząc nie tyle nawet po wydarzeniu w Pruchniku, co po reakcjach w mediach i - przede wszystkim - w necie, bicie kijami tej kukły jest powierzchniowym symptomem czegoś znacznie głębszego, co stało się od czasu mniej więcej roku. Roku, w którym pojawiły się dwa konflikty na linii Polska-Izrael, Izrael-Polska i zmieniły wiele w społecznej świadomości. Narobiły mnóstwo szkód. Ostrzegałem przed tym ponad rok temu, w czasie pierwszego kryzysu z powodu ustawy o IPN i reakcji Izraela na nią. 

Coś wtedy pękło, co szybko (o ile w ogóle) nie da się skleić. 

Później (18 kwietnia 2018) napisałem na Forum Żydów Polskich: "Nie metodą naukową, nie metodą badań socjologicznych, ale na podstawie wyłącznie obserwacji, doświadczenia i - co chyba najważniejsze - intuicji, OGŁASZAM przełom zimy i wiosny roku 2018 KOŃCEM panującej w Polsce od mniej więcej dwóch dziesięcioleci "MODY NA ŻYDÓW i ŻYDOWSKOŚĆ". 

Było, minęło. Prędko nie wróci." 

Tak. Skończyła się życzliwa moda na Żydów. Ten inteligencki, ambitny i utopijny projekt z czasów pierwszych lat po roku 89. Fascynacja, festiwale, Singer, Amos Oz i dużo żydowskiej "cepelii". Ale także jednak jakieś (może złudne) nadzieje, że po upływie wielu dziesięcioleci od horrorów Zagłady, okresu stalinizmu i roku 68, można zacząć w spokoju i z mozołem budować po obu stronach ZROZUMIENIE. 

Winni są krótkowzroczni politycy obu krajów, szczególnie Izraela, winne są podgrzewające animozje media, winni są fanatycy po obu stronach, którzy szaleją w internecie. Winna jest ustawa 447 z punktem o "restytucji mienia bezspadkowego". Winne są lobbystyczne organizacje, które za nią stoją. Winna jest nowelizacja ustawy o IPN, z której rząd musiał się częściowo wycofać. Winne są skonfliktowane, propagandowe "polityki historyczne" obu państw. A także wojna dwóch zaciekle zwalczających się wizji relacji polsko-żydowskich w polskiej nauce o historii: tej głoszącej narodową hańbę i tej głoszącej narodową chwałę. Zamiast dążenia do obiektywizmu.

To, co osiągnięto, zostało w znacznym stopniu zmarnowane. Wiele lat budowany był lepszy klimat w relacjach polsko-żydowskich. Jeden rok to przekreślił. 

Zarzucony już przed laty zwyczaj "Sąd nad Judaszem" - powrócił. 

Dlaczego powrócił? 

I dlaczego powrócił właśnie teraz? 

Skończyła się moda na Żydów.

Oby nie zastąpiła jej moda na pruchnickie kukły.

Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl  .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości