Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Jerzy Nowak Jerzy Nowak
861
BLOG

Głuchowski i Kowalski, to oni natchnęli Grossa

Jerzy Nowak Jerzy Nowak Kultura Obserwuj notkę 4

Piotr Głuchowski i Marcin Kowalski- reportażyści i dziennikarze śledczy  Gazety Wyborczej, „Reporterzy Dużego Formatu", z wielkim apetytem na sukces. Pracują i piszą razem.


Zdjęcie, które zamieścili dwa lata temu w Wyborczej mające niejako sugerować, że przedstawia złapanych na gorącym uczynku kopaczy i poszukiwaczy z kieszeniami pełnymi biżuterii i złota po Żydach z obozu zagłady w Treblince było inspiracją do nowej książki Grossa o tej tematyce i kolejnym powodem do szkalowania Polaków.
 

Ich pierwszą książkę „Nie trzeba mnie zabijać"  wydała Agora w 2008 roku w ramach Biblioteki Gazety Wyborczej, druga pt. „Odwet. Prawdziwa historia braci Bielskich" trafiła do sprzedaży w styczniu br. i miała być próbą odpowiedzi na pytanie o rolę braci Bielskich - byli bohaterami, którzy wyrwali setki Żydów z rąk hitlerowców, czy mordercami niewinnych Polaków?

Autorzy włączyli się tym samym w dyskusję na temat filmu „Opór", na podstawie książki prof. Necmany Tec, który wszedł na polskie ekrany w grudniu ub.r.
Ta hollywoodzka produkcja, która wywołała wiele protestów :http://www.wykop.pl/ramka/132435/film-opor-defiance-falszuje-historie-polski-list-otwarty jest wielkim antypolskim kłamstwem i zakłamaniem historii, kontynuowanym przez dziennikarzy Gazety Wyborczej, promujących  braci Bielskich jako „polskich bohaterów", co najwyżej „nieco kontrowersyjnych".

W podobnym tonie utrzymana jest książka tandemu Głuchowski-Kowalski, poprzedzona wielką medialną reklamą w prasie i w „Dzień Dobry TVN", reklamowana jako „prawdziwa historia braci Bielskich". Gazeta chciała też, by pozycję wydawaną w serii Biblioteka Gazety Wyborczej wsparli swoim autorytetem najlepsi fachowcy od historii Żydów. Dlatego redakcja zwróciła się o recenzję do prof. dr hab. Moniki Adamczyk-Garbowskiej z Zakładu i Historii Żydów na lubelskim UMCS i red. Dariusza Libionki z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Recenzenci oskarżyli reporterów o plagiat książki prof. Tec: "Nie dość, że Głuchowski i Kowalski czerpią z niej garściami, to w dodatku dość swobodnie poczynają sobie z wieloma faktami, tworząc jeszcze bardziej niewiarygodne sytuacje" - napisali.

Wobec takich recenzji wydawało się, że obaj opuszczą redakcję, ale wypadli tylko z „Rankingu Wybitnych Dziennikarzy", a GW wycofała się z promowania książki. I słusznie.  Bo plagiatorzy nie mogą być wybitni. Wiedza i talent więc nie zadziałały, a sam Głuchowski tłumaczy:  Każdy autor pisze najlepiej, jak umie, ja nazywam się Głuchowski, a nie Dostojewski.
 I tu wyjątkowo ma rację.


Grand Press za najlepszy reportaż prasowy otrzymali w 2009 roku Piotr Głuchowski i Marcin Kowalski z „Gazety Wyborczej”.

Dziennikarzy nagrodzono za tekst „Ukochany syn Wielkiego Wodza” opublikowany w dodatku do „GW” „Duży Format”. Odsłania on tajemnicę ambasadora Korei Północnej w Polsce, który jest rodzonym synem Kim Ir Sena i bratem przyrodnim Kim Dzong Ila, oraz – być może – przyszłym władcą Korei Północnej.

Po takich sensacyjnych doniesieniach kopacze z Treblinki z wiadomego zdjęcia  mogą być nie mniej zdziwieni, niż ambasador Korei Północnej w Polsce, bądź nawet sam Wielki Wódz Kim Ir Sen.
Grunt to sensacja, bo dla niektórych "dziennikarzy" prawda nie ma znaczenia.
Gazeta Michnika coraz częściej pokazuje, że prawdę ma tam gdzie eleganckie panie noszą koronkowe dzieła koronczarek z Koniakowa.   

 

Panowie Głuchowski i Kowalski, oraz ich "tfu rczość" są najlepszym odzwierciedleniem tezy, którą podałem w notce:
http://jerzynowak.salon24.pl/266200,malowany-ptak-malowane-historie

"My w tym wydarzeniu zagłady Żydów chcemy ustalać fakty. Natomiast Żydzi wyciągają stąd znaczenie, sens, który mógłby być dla nich pożyteczny. Jeżeli fakty temu przeczą, to tym gorzej dla faktów".

Jerzy Nowak
O mnie Jerzy Nowak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura