Trwa medialne bombardowanie w sprawie programu wsparcia organizacji pozarządowych, który zrealizował minister edukacji prof. Przemysław Czarnek. Tak w Polsce, jak i w całym świecie zachodnim, rzeka pieniędzy płynie nie do prawicy, a do lewicy, nasza opozycja i sprzyjające jej media zbulwersowane faktem, że tym razem stało się inaczej. Tak przyzwyczaili się to tej skrajnej asymetrii w dotowaniu tych organizacji, że uznają ja za normę, a każde odstępstwo za skandal. Lewica i jej zaplecze - pozarządowe, społeczne, kulturowe, medialne, ekologiczne, klimatyczne - dostają pewnie kilkadziesiąt, a może i 100 razy więcej pieniędzy, niż bardzo słaba w naszych czasach prawica. Dostają od wielkiego biznesu, który lewica już w pełni kontroluje, dostają od rządów, dostają od organizacji międzynarodowych i różnego rodzaju „filantropów” w typie Sorosa.
Atak na program ministra Czarnka jest fałszowaniem rzeczywistości. Publiczności przedstawia się głęboko zakłamany obraz sytuacji, sugerując, że prawicowe organizacje opływają w luksusy. Tymczasem miliony euro płynie gdzie indziej i tak: po ok. 100 tys. euro otrzymały w konkursie takie organizacje jak KOD, stowarzyszenie sędziów „Iustitia”, czy nawet Oko press. Także „apolityczne” stowarzyszenie sędziów "JudgesSsp" otrzymało również 74 398 EU na wspólny projekt z polityczną organizacją "takdlapolski" z "KarnowskiSopot" na czele. "Oko_press" otrzymało dodatkowo również wsparcie 73 470 EU na kampanię medialną, w ramach której będzie publikował artykuły, grafiki, filmy, podcasty. Program „Aktywni Obywatele”, finansowany jest z funduszy norweskich. Jest jednym z 12 programów prowadzonych w Polsce i finansowanych przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego (tzw. Funduszy Norweskich i Funduszy EOG).
Celem Funduszu jest wzmocnienie społeczeństwa obywatelskiego, aktywności obywatelskiej, oraz upodmiotowienie grup zagrożonych wykluczeniem, jak to wygląda w przypadku Polski nieraz mieliśmy okazję się przekonać. Znaczna część sfinansowanych projektów EOG to wsparcie dla organizacji LGBT, na co z programu „Aktywni Obywatele” wydano niemal 2,8 mln euro. Środki otrzymały m.in. takie projekty jak „Lesbijskie Archiwum Wirtualne”, a także „Dajmy Queerom siłę”. Jednym z „operatorów” programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy jest Fundacja Batorego, która rozdziela znaczną część pieniędzy kierując je do organizacji i stowarzyszeń, z których część prowadzi jawną działalność polityczną. Fundusze, w tym również samorządowe, są też przeznaczane na takie ambitne cele, jak różnego rodzaju "waginalia", czy choćby sławne już gdańskie warsztaty organizowane przez lewicową "Krytykę Polityczną" pod tytułem "Jak profesjonalnie drzeć ryja na demonstracji”.
Komentarze