Joanna K Joanna K
22
BLOG

Jeszcze raz o podsłuchach

Joanna K Joanna K Polityka Obserwuj notkę 1

Szef wydziału kryminalnego policji zawiadamia szefa CBŚ, które jest częścią policji, o akcji innej służby specjalnej wobec pewnego biznesmena. Informacja jest na tyle ważna, że szef CBŚ zawiadamia komendanta głownego policji, a ten ministra spraw wewnętrznych i administracji. Można powiedzieć - łańcuszek służbowy, od dołu do góry. Powiedzcie mi, dlaczego poinformowanie zwierzchnika ma być zdradą czegokolwiek? Od kiedy to istnieje w policji obowiązek zachowania tajemnicy przed zwierzchnikiem?

Rozmowy są prowadzone ostrożnie, spodziewają się podsłuchu.

W kontekście całej sytuacji można mówić o działaniach przestępczych, zgoda. Ale problem nie leży w "zdradzie informacji o akcji CBA wobec Krauzego". Z nagrań nie wynika, że ta informacja dotarła do Krauzego lub jego otoczenia. Całość może tylko ewentualnie sugerować niejasność powiązań z tym biznesmenem, w dziedzinie niewiadomej.

Demagogia.

***

Jakieś pół godziny później minister MSWiA przypomina komendantowi policji swoją prośbę o załatwienie potwierdzenia jego zeznań przez szefa PZU. Sprawa staje się pilna, więc w końcu jest załatwiana telefonicznie. I to jest pierwszy duży punkt. Nakłanianie do fałszywych zeznań.

Drugi to ostrzeżenie o akcji CBA wobec szefa MSWiA żony tegoż szefa.

W tle jest łańcuszek Kaczmarek-Krauze-Woszczerowicz-Lepper + Maksymiuk-Lepper-Kryszyński i przeciek z akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Wiadomo że się spotykali, w takiej kolejności, i rozmawiali przez telefon. Treści rozmów brak.

***

Co jeszcze? Dwa fragmenty:

Kornatowski: A przy tym wiesz, ja ci powiem... przy tym szumie medialnym, który teraz jest przy ... bylym wicepremierze to tam już nie ma racji bytu. Bo się tym kurwa nikt nie interesuje Jarek, no.
Netzel: No tak.
Kornatowski: To wiesz. ...Już jest nowy temat dla mediów tam sranie w banie i tłuczenie plastikowymi butelkami po głowie to już nie jest hit, nie?

oraz:

Dorota: [...] Zresztą jak on topi wszystkich ludzi wokół. To już jest skrajna gra, po prostu - wiesz, no gra.
Netzel: Nie, no gra ewidentnie, strasznie wkurwiony, rozumiesz strasznie.

Pytanie 1: Co oznacza, że przy Lepperze (Giertych nie był wtedy jeszcze były, rozmowa z 13 lipca) nie ma racji bytu, bo tym się nikt nie interesuje? Nie da się nadmuchać sprawy i odwrócić uwagi?

Stwierdzenie 2: Kaczmarek topi wszystkich. Gra.

Krótko mówiąc: rozdmuchiwanie sprawy w mediach/speckomisji służyło odwróceniu uwagi od siebie. Zachowanie zrozumiałe w tej sytuacji. Ale ciągle nie jest powiedziane, jaki jest stosunek prawdy i kłamstwa w oskarżeniach Kaczmarka. Topić można i niewinnego i winnego.

NIE ZAKŁADAM WINY. Ale chciałabym, żeby sprawę wyjaśniono.

***

Tyle w ramach układania sobie w głowie całości.

Źródło cytatów :.

Joanna K
O mnie Joanna K

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka