
Kobieta dusiła się w grobie, gdy policja próbowała odkopać trumnę z której wydobywały się głosy.
45-letnia Greczynka została pogrzebana żywcem w tym tygodniu w Peraia, małym miasteczku na południe od Salonik w Grecji.
Grupa dzieci bawiących się w pobliżu grobu usłyszała krzyki kobiety i zaalarmowała pracowników cmentarza, którzy szybko próbował odkopać grób.
Niestety, kobieta zmarła przed tym jak ratownicy zdołali dostać się do wnętrza trumny.
Policja bada w tej chwili, jak kobieta, która została uznana za zmarłą przez lekarzy leczących ją na raka, mogła odżyć po jakimś czasie?
Lekarz, który przybył na miejsce potwierdził, że ona żyje wewnątrz grobu i może się udusić z braku tlenu, podczas gdy pracownicy cmentarza i policja starała się ją odkopać.
Dr Chrissi Matsikoudi powiedział dla greckiego kanału TV MEGA: "Ja w to po prostu nie mogę uwierzyć. Zrobiliśmy kilka testów, w tym jeden z powodu niewydolności serca w organizmie”.
"To byłoby niemożliwe dla kogoś w stanie stężenia pośmiertnego, aby wydawał krzyki i uderzenia w trumnę".
Oczekuje się obecnie, dokładnie zbadać ciało, aby spróbować wyjaśnić, co się tak naprawdę stało?
Rodzina kobiety powiedział stacji telewizyjnej, że rozważa złożenie skargi na lekarzy odpowiedzialnych za jej leczenie i diagnozę.
W artykule tym wykorzystano fragmenty podane dla mediów na konferencji prasowej jak i ze źródeł własnych.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości