Od dzisiaj Poranne Medytacje przenoszą się w miejsce: Między ciszą a nadzieją
Współtworzy je kilkoro instruktorów Związku Harcerstwa Polskiego.
Zapraszam.
***
Wydaje mi się, że człowiek albo rodzi się z pewną otwartością na wiarę, albo nabywa jej w którymś momencie swojego życia. Wtedy, gdy potrzebuje odwołać się do mocy silniejszej niż on sam. Człowiek decyduje się wierzyć, bo wiara wzbogaca jego życie, czyni je pełniejszym. Życie staje się prostsze, kiedy się wierzy. Komplikuje się, gdy się wierze zaprzecza. W każdym razie wybrałem wiarę.
Stephen King
***
My, jak pochodnie
jedna od drugiej ogień niosą
w stos wiary niezłomnej
że wszystko minie
Przejdzie jak zła noc
Jak pochodnie
Ogień rozpali światło
Wstanie świt
Wiary nie zabije nikt
Paweł Kukiz
***
Wiara. Czym ona jest? Dlaczego tyle sporów istnieje wokół tego słowa? Co sprawia, że możemy powiedzieć: wierzę…?
Dlaczego w ogóle możemy w cokolwiek uwierzyć? Że słońce to gazowa kula oddalona miliony kilometrów stąd? Że istnieją czarne dziury hen gdzieś w kosmosie? Że mamy serce? Lub, że czasem trzeba w domu posiedzieć, żeby wirus nas nie dopadł…
Dlaczego wierzymy w to wszystko, mimo że nigdy nie byliśmy na słońcu, nie widzieliśmy na własne oczy czarnej dziury, czy własnego serca? Dlaczego uwierzyliśmy, że trzeba zostać w domu? Skąd wiara w ludzi? W nas samych? W to, o czym świadczą? Skąd wiara w to, że jutro nadejdzie wraz ze wschodem słońca?
No i wiara w Boga. Ta najtrudniejsza pewność, bo bez dowodów tak namacalnych jak prawa astrofizyki, biologii czy medycyny…
Trzeba wyruszyć w drogę, żeby dowiedzieć się, jak to jest z tą wiarą. Zaryzykować przyjaźń. Przeczytać książkę. Porozmawiać ze świadkami. Zostać wyśmianym. Doświadczyć opuszczenia. A z czasem też przebaczyć.
No i odważyć się spotkać przy Źródle z Prawdą, która pozwoli wyznać: wierzę.
To co? Idziemy?
***
Piosenka "Wiara" zespołu IRA
Inne tematy w dziale Rozmaitości