W programie „Arena Poglądów” z 19.06.2023 podniosłem temat importu ukraińskiego zboża, zaniżającego ceny w skupach na szkodę polskich rolników i nie dałem się wybić z rytmu przez prowadzącą, że to niby wypowiedź nie na temat, bo miało być o gospodarce (tak jakby to nie był temat z dziedziny gospodarki): https://www.facebook.com/kkowalczyk.6/videos/856178086011398/ Jak widać i słychać podczas programu poseł Jarosław Sachajko z Kukiz’15 nie chciał się odnieść do zaniedbań byłego ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka w kwestii wpuszczenia na polski rynek rolny ukraińskiego zboża (i to bez właściwych kontroli jakości), które miało iść przez Polskę tylko tranzytem. Już przebierał nóżkami, żeby dostać dobre miejsce na liście PiS-u, które zresztą dostał za „właściwą” postawę (co z tego, że rolnicy z jego okręgu byli szczególnie dotknięci importem zboża z Ukrainy, które wedle zapewnień rządzących miało iść przez Polskę tylko tranzytem).
W wymijającej wypowiedzi poseł Sachajko usiłował przekierować dyskusję na inny temat (na Tuska, który zawsze jest wygodną wymówką dla PiS-u) oraz zrzucić winę z rządu na Komisję Europejską. Jednocześnie nie wspomniał, że aktualnie unijnym komisarzem ds. rolnictwa jest wieloletni polityk PiS Janusz Wojciechowski, a szefową tejże Komisji Europejskiej - Ursula von der Leyen, która została wybrana z poparciem europosłów PiS-u: https://oko.press/pis-po-wygranej-ursuli-von-der-leyen-to-dzieki-nam-sukces-ma-wielu-ojcow
Tymczasem jak było naprawdę w kwestii importu ukraińskiego zboża i braku właściwej reakcji wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, mówił 29.03.2023 na antenie Radia Lublin prezes Lubelskiej Izby Rolniczej Gustaw Jędrejek: https://www.youtube.com/watch?v=UlXEMubRGFo&t=54s Cytat z audycji: „Pierwsze moje wypowiedzi na temat tego, że zboża idzie za dużo do nas: przed żniwami 12 lipca sam osobiście w powiecie ryckim mówiłem wicepremierowi, za co byłem naprawdę krytykowany przez wielu jego współpracowników, że no jak to, ja zadaję takie trudne pytania, nic się nie dzieje, no ale już rolnicy, moi koledzy i ja widzieliśmy, że jest tego zboża za dużo i ono idzie w taki sposób, no, agresywny do Polski. Nikt nad tym nie panował, nie wiedział ile, nie wiedział, którędy to idzie […]. Tak, wtedy się mówiło cały czas właśnie o korytarzu solidarnościowym, no a dzisiaj mówi się, że korytarzem solidarnościowym przepłynęło dalej do krajów trzecich zboże tylko w 2-3%, a więc mieliśmy rację, tylko co nam z tej racji, jak nic nie zostało zrobione i dopiero teraz trzeba sprzątać”.
Znam osobiście prezesa Lubelskiej Izby Rolniczej (pochodzimy z jednej miejscowości) i wiem, że to uczciwy człowiek, który broni rolników i nie rzuca słów na wiatr. Nie mam więc powodów, by mu nie wierzyć w tą relację, którą dał w Radiu Lublin. Poseł, były wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk z pewnością nie zasługuje na przedłużenie mu mandatu poselskiego. Apeluję do mieszkańców okręgu siedlecko – ostrołęckiego, w tym w szczególności rolników i wyborców PiS, o nie głosowanie na Henryka Kowalczyka 15 października.
___________________________________________________________________________
Krzysztof Kowalczyk (miejsce 14, lista nr. 11 – Ruch Naprawy Polski), okręg wyborczy do Sejmu nr. 18 (siedlecko – ostrołęcki)
