Jozef Kapustka Jozef Kapustka
439
BLOG

KGB contra artyści

Jozef Kapustka Jozef Kapustka Kultura Obserwuj notkę 4

fragmenty artykułu "Jozef Kapustka - Ostatnie tango w Schlafmeile" opublikowanego na portalu 'natemat.pl':

" Zimna wojna toczyła się na kilku równoległych płaszczyznach i wywarła trwały wpływ na zbiorową psyche pasywnych z definicji zbiorowisk ludzkich uwikłanych w ten historyczny konflikt. Do dziś pozostaje kwestią otwartą jaka jej część istotnie zagnieździła się w post-zimnowojennym paradygmacie, stając się tym samym nemesis dla współczesnych uczestników bożego igrzyska.

(...)

Anegdoty i mrzonki na temat ścisłych związków służb USA i ZSRR ze środowiskami artystyczno-kulturalnymi krążyły od zawsze. (...) CIA i KGB wykorzystywały artystów i ich twórczość jako szczególnie efektywny oręż w wojnie propagandowej: "abstrakcja ekspresjonistyczna", jeden z głównych gatunków sztuk plastycznych XX wieku, była w całości programem operacyjnym stworzonym i sfinansowanym przez CIA. W ramach strategii tzw. "długiej smyczy" (long leash) nieświadomie uczestniczyli w nim lewicujący artyści tacy jak Pollock, de Kooning, Motherwell, Rothko, sponsorowani i promowani z gestem godnym Medyceuszy przez ponad 20 lat. Fakt istnienia tajnych przez poufne działań promocyjno-operacyjnych CIA został potwierdzony dopiero w połowie lat 90-ch przez grupę byłych pracowników agencji i jak się wtedy okazało, decyzję o wprzęgnięciu kultury i sztuki do zimnowojennego arsenału podjęto bardzo wcześnie, bo natychmiast po utworzeniu CIA w 1947 roku. (...) 

W wywiadzie udzielonym Edwardowi Griffinowi przez byłego agenta operacyjnego KGB Jurija Bezmienowa w 1985 roku ten ostatni opisał główne założenia [radzieckiej] strategii subwersji ideologicznej. Subwersja ideologiczna jest działaniem całkowicie jawnym, odkrytym, pozbawionym jakiejkolwiek aury tajemniczości i nie mającym nic wspólnego z powieściami Iana Fleminga. Głównym przedmiotem zainteresowania KGB nie jest zbiór i analiza informacji, co stanowi może jakieś 15% ogólnego kapitału inwestycyjnego jeżeli chodzi o zasoby czasowe, ludzkie i pieniężne tylko tzw. środki aktywne ( активные мероприятия - active measures). Są one cześcią szerszej radzieckiej strategii reflexive control, będącej odpowiednikiem amerykańskiej perception management, czyli teoretyzowaniem manipulacji sposobem indywidualnego rozumienia i kontekstualizacji otaczającej, złożonej rzeczywistości. Osobnik pozostający pod wpływem technik reflexive control/perception management nie jest w stanie wyciągać racjonalnych wniosków z niczego, a na dalszych etapach wdrażania metanarracji zachodzi pożądane zachwianie intelektualnym potencjałem obronnym całej grupy docelowej target. Wrogie przejęcie takiej grupy składa się z czterech etapów: demoralizacji, destabilizacji, kryzysu i normalizacji. Ważnym elementem demoralizacji jawi się atak na tradycyjne, konserwatywne wartości, w tym system wierzeń religijnych obiektu docelowego. Następujące po sobie procesy destabilizacji oraz kryzysy są już elementami składowymi doktryny stricte wojskowej a jej końcowym akordem jest zbrojna normalizacja. Tyle Bezmienow. 

Tezy Bezmienowa potwierdził generał KGB Oleg Kaługin w 1995 roku w wywiadzie dla CNN: 

" Głównym obiektem zainteresowania KGB były środowiska akademickie, społecznościowe, mające wpływ na szerszą opinie publiczną, przy czym zdecydowanie bardziej w kontekście subwersji ideologicznej niż pozyskiwania i opracowywania danych o charakterze czysto wywiadowczym. W tym celu KGB organizowało i finansowało przeróżne kongresy pokoju, sympozja naukowe, festiwale, organizacje związkowe, kobiece i protesty wszelkiego rodzaju na całym świecie".

W opublikowanym przez brytyjskiego historyka Christophera Griffina tzw. Archiwum Mitrochina znajduje się bardzo wiele informacji na temat klasyfikacji, metod i terminologii active measures. Mitrochin wymienia równie wiele osobistości z życia kulturalnego i intelektualnego będących częścią agentury KGB albo zasilających stajnię "pożytecznych idiotów": dziennikarzy, przedstawicieli środowisk uniwersyteckich oraz opiniotwórczych, przywódców religijnych, członków ugrupowań nacjonalistycznych, działaczy opozycyjnych, antyradzieckich itd. Obok "Piątki z Cambridge" i znanego dziennikarza o kryptonimie operacyjnym DAN figuruje tam również nazwisko prominentnego włoskiego polityka Romano Prodi. Ciekawostką w kontekście konfliktu imperialnego Kościołów wchodniego i zachodniego o jakim barwnie i kontrowersyjnie pisali Józef Mackiewicz i Avro Manhattan niech będzie przytoczony przez Mitrochina fakt, że "odrodzony" w 1943 roku z poduszczenia Stalina i począwszy od lat 60-ch prześladowany patriarchat moskiewski rosyjskiej cerkwi prawosławnej był w całości wydmuszką najpierw NKWD a następnie KGB, zaś zarówno patriarchę Aleksego jak i obecnego patriarchę Cyryla wskazywano jako agentów KGB o pseudonimach operacyjnych kolejno "Drozdow" i "Michajłow". Jest niemożliwym do ustalenia na ile "rewelacje" byłych agentów KGB są rzeczywistym odzwierciedleniem sytuacji a na ile mogą stanowić wyrafinowaną dezinformację z gatunku długoterminowej"deception within another deception" .

Wnikliwy obserwator toczącego się zbrojnego konfliktu rosyjsko-ukraińskiego oraz towarzyszącej mu wojny propagandowej Peter Pomerantsev zauważył, że ambicją Moskwy jest manipulacja wszystkimi, obojętnie jakimi środowiskami, do tego po każdej ze stron barykady. W tym celu posługuje się ona przynętą tzw. płynnej ideologii (fluid/liquid ideology) przybierającej formę jakiegokolwiek przekazu czegokolwiek, sbornej solianki, fałszywej, pustej metafory zamiast faktograficznie sankcjonowanej informacji, tworząc w ten sposób olbrzymie pole do wysypu wszystkich możliwych, antynomicznych interpretacji - pożywki dla wrogich działań wertykalnych i horyzontalnych. Kreml wspiera i wpływa oficjalnie lub dyskretnie, jednocześnie na ośrodki lewicowe czy lewicujące jak i prawicowe, w tym najbardziej skrajne, począwszy od neo-stalinistów na neo-nazistach kończąc (sprawa zinfiltrowanych przez Kreml neo-nazistowskich, morderczych gangów "BORN" i "Restrukt" oraz penetracji FSB poprzez elementy neo-nazistowskie - patrz: dziwny casus Ilii Bogdanowa). Zmieniająca skórę jak kameleon, iskrząca się jak w kalejdoskopie, tkwiąca w narkotycznych oparach retoryka jest niezwykle trudna do ogarnięcia. U odbiorcy wywołuje wyjście z przestrzeni zdominowanej przez racjonalną refleksję w stronę chaosu obrazów, instynktownych impulsów i czysto emocjonalnych reakcji. Nic nie jest prawdziwe, natomiast wszystko może być prawdopodobne.

Już w 1997 roku uważany za głównego ideologa Kremla, teoretyk eurazjanizmu i rosyjski neofaszysta Aleksandr Dugin dokonał  na przyklad egzegezy postaci i twórczości Dawida Bowie. Psychopatyczny podżegacz wojenny, mużyk Dugin jest chorobliwie zafascynowany ekscentrycznym telemitą i gnostykiem Bowie, który jawi mu się jako niosący czarną gwiazdę mordu prorok sfanatyzowanego Nowego Proletariatu. Tkwi w mistycznej ekstazie przed ikoną Bowie Androgyne podczas gdy nad skutą lodem od niepamiętnych eonów pustynią unosi się anielskie tchnienie krwawego demiurga, tchnienie wszechogarniającej wojny. Ze wzgledu na klimat historiozoficzno-ezoterycznego, obłąkanego bełkotu jakim jest to efekciarskie, późno post-modernistyczne i podlane chyba tylko w celu wywołania skrętu kiszek bizantyjsko-nordycko-nihilistycznym sosem opus, warto przytoczyć jego kilka wybranych fragmentów w oryginale:

" Przez bałagan pokrywający duszę przebija dziwne, niemożliwe, oszałamiające światło. To światło jest absolutnym początkiem, który być nie może. (...) Uwierzyć [Bowie, w oryginale -telemitom] to zostać głupcem. Nie uwierzyć to oszaleć z samotności (wszyscy inni uwierzyli). No star in sight – żadnej gwiazdy w polu widzenia. System sowiecki w sposób niezwykle chłodny zareagował na rozpaczliwe próby “nowej lewicy” próbującej stworzyć alternatywę ideologiczną dla porządku burżuazyjnego poprzez uaktualnienie i rewizję tradycyjnych doktryn antykapitalistycznych. (...) Podobnie my rozwijamy “nowe zasady” odrzucając złogi szowinizmu, ksenofobii i wiary w wolny rynek charakterystyczne dla „starej prawicy” odkrywając wartości rewolucji i socjalizmu.(...) Nie ma najmniejszych szans na nowy początek. Inteligentni pesymiści mają jedynie nadzieję, że katastrofa przebiegnie łagodnie, jak przy eutanazji. (...) Tym niemniej, dojrzewają grona gniewu, tkana jest sieć spisku – światowego sprzysiężenia przeciwko znienawidzonej teraźniejszości. To spisek Gwiazd. (...) Utworom Bowiego towarzyszy lektura “Księgi Prawa”, gorycz absyntu, (...) piękny i bolesny fanatyzm politycznego ekstremizmu, padający niespodziewanie cień, podobny do krzyża celtyckiego…Absolutny Początek jest na wyciągnięcie (lewej) ręki. (...) Klasa robotnicza. Robotnicze braterstwo. Robotniczy Porządek. [...] Apatia nie potrwa długo. Dusza Świata stale łka. Jej łzy niosą ponure wycie w czarną świadomość Stwórcy. To wezwanie. To gwizd fabryk. To dźwięki trąb anielskich. Oni – kowale Tartaru – ponownie zatęsknią za swoją proletariacką Rewolucją. Prawdziwą Rewolucją. Ostateczną Rewolucją. " (A. Dugin, fragmenty Templariuszy Proletariatu w tłumaczeniu redakcji xportalu).

(...) 

To chyba byłoby tyle na temat niezależności twórców i w ogóle sztuki niezależnej jako takiej.

Ars longa, vita brevis. "

( całość tutajhttp://jozefkapustka.natemat.pl/171977,ostatnie-tango-w-schlafmeile )

 

pianista

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura