Jozef1962 Jozef1962
126
BLOG

Dyskryminacja.

Jozef1962 Jozef1962 Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

  Pani Nowacka, niespełniona, wiecznie dobrze się zapowiadająca nadzieja Lewicy wystąpiła w dniu wczorajszym z inicjatywą oddzielenia Kościoła od państwa. Oczywiście wywołało to wzmożoną aktywność różnego rodzaju ateistów ale przede wszystkim antykatolików. Generalnie najwięcej szumu jest o nauczanie religii w szkole. Podstawowym argumentem zarówno pani N jak i antykatolików jest hasło: „Dlaczego niewierzący muszą płacić za nauczanie religii ?” lub „Dlaczego z moich podatków finansuje się nauczanie religii ?”

   Takie stawianie sprawy jest bardzo wygodne dla atakujących. Wierzący próbują się bronić wskazując szereg spraw które z kolei są finansowane z budżetu ku chwale lewicy. Tyle, że taka obrona nie ma sensu. Bo atak opiera się na sprytnej manipulacji.

    Po pierwsze Kościół jest przedstawiany jako „ciało obce” tylko hierarchia. Nie. Szanowni przeciwnicy, Kościół to też szeregowi obywatele RP. Ja, moja żona, moja rodzina, mój brat, jego rodzina i szereg zwykłych ludzi. Wg szacunków w niedzielnej Mszy Św. regularnie uczestniczy 35-40 %. Do wiary i nieregularnego praktykowania przyznaje się znacznie większa liczba obywateli. I ta część społeczeństwa zadbała o wychowanie własnych dzieci czego fragmentem jest nauczanie religii.

    Po drugie: sprawa stawiana jest w sposób taki jakoby katolicy czy szerzej wierzący nie płacili podatków. Bo antykatolicy pytają o swoje podatki. Kiedy szanowni antykatolicy wbiją sobie do głowy, że my /ja, moja żona, mój brat etc, etc/ też płacimy podatki. A więc Pytanie którym antykatolicy próbują razić jak piorunem jest po prostu paskudną manipulacją.

   W szkole nauczana jest zamiennie etyka lub religia. Etyka dla ateistów natomiast religia dla wierzących. Nauczyciele religii finansowani są z podatków wierzących. Nauczyciele etyki finansowani są z podatków niewierzących.

     Ustawione są stosunkowo niewielkie pułapy bodaj 7 chętnych aby w danej szkole powstawał obowiązek zorganizowania zajęć etyki /do sprawdzenia /. Podobnie jest też z innymi wyznaniami niż katolickie. Opowiadał mi kolega nauczyciel, że bodaj w Gorlicach w jednym liceum uczyli: ksiądz, pop i pastor i nauczyciel etyki. Rodzice tych wyznań też mają prawo wymagać nauczania. Co ciekawe spotkałem się z opinią, ze strony ewangelików, że pozbawienie możliwości nauczania w szkole dla katolików będzie utrudnieniem z którym sobie poradzą natomiast może okazać się zabójcze dla protestantów i prawosławnych.

    Nie jestem zwolennikiem redystrybucji dóbr. Tutaj nie bardzo PiS znajdzie moje poparcie ale skoro zdecydowaliśmy się na oświatę opłacaną z podatków /osobiście wolałbym bon oświatowy/ to do jasnej cholery dlaczego katolicy i wierzący mają płacić dwa razy ? Podobno Szanowni antykatolicy brzydzicie się dyskryminacją ….???

Wpadł mi w rękę bardzo dobry tekst który wiele wyjaśnia, więc go polecam, myślę, że autor nie ma nic przeciw:

https://www.salon24.pl/u/rk1/923768,religia-w-szkole-niekonczacy-sie-bol-antykatoli


Jozef1962
O mnie Jozef1962

nerwowy i uparty

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo