Józef Brynkus Józef Brynkus
72
BLOG

O pamięć i zadośćuczynienie dla POLSKICH ofiar niemieckich wypędzeń

Józef Brynkus Józef Brynkus Polityka Obserwuj notkę 3

Skierowałem do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego interpelację w sprawie godnego zadośćuczynienia Polakom wysiedlonym, czyli wypędzonym z własnych domów i miejscowości zamieszkania w okresie okupacji niemieckiej, jedynej grupie ofiar wojny, której nigdy nie zadośćuczyniono za doznane krzywdy.

dr hab. Józef Brynkus                                                                                                        Wadowice, dnia 10 października 2019 roku

poseł na Sejm RP

Biuro Poselskie

Mickiewicza 14

34-100 Wadowice

tel. 601 517 683

e-mail poselbrynkus@gmail.com

    Szanowny Pan

               Mateusz Morawiecki

                        Prezes Rady Ministrów RP

I N T E R P E L A C J A

w sprawie godnego zadośćuczynienia Polakom wysiedlonym, czyli wypędzonym z własnych domów i miejscowości zamieszkania w okresie okupacji niemieckiej, jedynej grupie ofiar wojny, której nigdy nie zadośćuczyniono za doznane krzywdy.

Szanowny Panie Premierze,

zbrodnicze deportacje mieszkańców zajętych przez hitlerowski Wehrmacht ziem polskich, dokonywane przez Niemców wobec Polaków w latach II wojny światowej, były jedną z form represji. Ich apogeum przypadło na okres jesieni 1939 r. i rok 1940. Miały one na celu unicestwienie polskiego potencjału społecznego i zniszczenie ducha oporu wobec hitlerowskiej okupacji, a poprzez drastyczność realizacji oraz masowość były realizacją niemieckiej polityki ludobójstwa wobec Narodu Polskiego. Realizując te akcje – bo były one wielokrotne – masowo wysiedlano, a raczej, poprawnie nazywając te wydarzenia, brutalnie wypędzano z domów, pozbawiając środków do życia i wielopokoleniowego nieraz dorobku dotychczasowej egzystencji, całe polskie rodziny z Pomorza, Wielkopolski, Łódzkiego, Śląska i Zachodniej Małopolski. Ocenia się, że ofiarą tej formy represji padły około 2 miliony Polaków. Dzisiaj coraz mniej liczni członkowie tej grupy pozostają jedynymi ofiarami niemieckiej polityki ludobójstwa, które nigdy nie doczekały się właściwego szacunku i jakiegokolwiek zadośćuczynienia.

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych obejmuje opieką wiele grup weteranów, ofiar wojen i walk niepodległościowych, a także osób zaangażowanych czy poszkodowanych w wyniku prowadzonej przez nie działalności niepodległościowej, ale nigdy nie przyznano należnego i godnego statusu tym, którzy jako pierwsi padli ofiarami rozpętanej przez Niemców wojny totalnej. Osobom wypędzonym z własnych domów przez okupanta niemieckiego praw do takiej opieki czy jakichkolwiek świadczeń odmówiono, uznając, że przesiedlone zostały do późniejszych miejsc zamieszkania położonych w obrębie granic państwa, którego były obywatelami – II Rzeczypospolitej Polskiej. Nie wzięto przy tym pod uwagę ani gwałtowności doznanych represji i wynikającej z tego traumy, ani faktu, że skutkiem wypędzeni było pozbawienie owych dwóch milionów ludzi podstaw i jakiegokolwiek zabezpieczenia ich codziennej egzystencji, a co za tym idzie w wielu wypadkach skazanie na powolne obumieranie wskutek niewolniczej pracy w okupowanym przez Niemcy kraju. Nigdy ofiary tej represji nie doczekały należnego docenienie i zadośćuczynienia.

Jednym z efektów wadliwej przez lata polskiej polityki historycznej w tym zakresie jest niezrealizowanie polskiego filmu, czy serialu poświęconego tej tematyce, mimo pozytywnych wyników konkursu „Wypędzeni” ogłoszonego przez TVP w 2008 roku. Fakt rezygnacji ze zrealizowania wspomnianego filmu oraz serialu był przedmiotem mojej (wspólnie z posłem Maciejem Masłowskim) interpelacji nr 27667 z listopada 2018 roku, na którą odpowiedzi, niestety niepozytywnej, udzielił Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zamiast polskiego filmu na podstawie scenariusza zatytułowanego „Otto Reder” mogliśmy w minionych latach w publicznej telewizji oglądać co najmniej dwa razy niemiecki film „Nasze marki, nasi ojcowie” skrajnie zafałszowujący obraz wojennej i okupacyjnej rzeczywistości na ziemiach Polski, którego tytuł polska opinia publiczna słusznie sparafrazowała na „Nazi-matki, Nazi-ojcowie”. Instytucje odpowiedzialne za niezrealizowanie polskiego filmu o wspomnianej tematyce, którym na sercu nie tylko z obowiązku powinno leżeć przypomnienie tego bolesnego fragmentu naszych dziejów, zasłaniają się brakiem praw własności do scenariusza oraz upływem czasu od rozstrzygnięcia wspomnianego konkursu. Zapominają, że sprawę praw własności do scenariusza można po prostu ponownie negocjować, a w przypadku niepowodzenia konkurs można rozpisać ponownie. I przy dobrej woli można to było uczynić już dawno i wiele razy.

Niestety, wspomniany upływ czasu spowodował znaczące ubytki w gronie ofiar wysiedleń, ale ten argument z nieznanych mi przyczyn nie jest brany pod uwagę przez decydentów od kultury. Grupa osób dotkniętych tą formą represji, wygnaniem z własnych domów i małych ojczyzn, z roku na rok, a nawet z dnia na dzień wykrusza się wskutek naturalnych procesów demograficznych. Ci, którzy odeszli na wieczną wartę zmarli w poczuciu doznanej krzywdy, o której nikt nie chciał pamiętać. Dlatego dzisiaj zwracam się z pytaniami, a zarazem apelem do Pana Premiera i Pani Minister, o uznanie coraz mniej licznych przedstawicieli tej grupy osób za ofiary wojny i objęcie ich opieką Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, z równoczesnym przyznaniem praw i świadczeń mogących choć w niewielkim stopniu zadośćuczynić ich krzywdzie i naprawić półwiekowe zaniedbanie. Pytam zatem i proszę o odpowiedź:

1. Czy Rząd Rzeczypospolitej Polskiej ma wolę podjęcia działań pozwalających w niewielkim chociaż stopniu naprawić wieloletnie poczucie krzywdy Polaków wypędzonych w ramach niemieckich represji z lat II wojny światowej?

2. Czy w ramach prowadzonej przez władze RP polityki historycznej podjęte zostaną działania zmierzające do godnego upamiętnienia tej grupy ofiar niemieckiej polityki ludobójstwa?

3. Czy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej kiedykolwiek rozważane było objęcie opieką tej grupy represjonowanych? Jeżeli nie, to dlaczego, a jeżeli tak, to dlaczego nie zostało zrealizowane?

4. Czy rząd włączy do prowadzonej przez państwo polityki historycznej tematykę wypędzeń Polaków na ziemiach okupowanych przez Niemców w latach II wojny światowej?

5. Czy jest szansa, aby doszło wreszcie do wyprodukowania filmu fabularnego i serialu o tematyce przymusowych wysiedleń Polaków przez okupantów niemieckich w okresie II wojny światowej?

Z poważaniem

dr hab. Józef Brynkus

poseł na Sejm RP

dr hab. prof. UP Kraków Józef Brynkus - wykładowca akademicki, poseł VIII kadencji Sejmu RP Ruch Kukiz'15, wybrany z okręgu nr 12 (Małopolska zachodnia). Mój fanpage na FB: https://www.facebook.com/brynkusjozef/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka