jurekw jurekw
563
BLOG

Demokracja albo niewola

jurekw jurekw Społeczeństwo Obserwuj notkę 22

Wady demokracji są doskonale znane. Jeden z blogerów znalazł aż 5 argumentow za tym że demokracja to zło. Wierzę mu na słowo. Jednak istnieje jeden powód, dla którego demokracja jest nam niezbędna: człowieczeństwo.

Gdy rodził się liberalizm, systemy społeczno-gospodarcze miały mniej totalitarny charakter. Locke mógł sobie wypisywać swoje dyrdymały za wygodnym biurkiem w Londynie, gdy w tym czasie polski chłop uprawiał pole i martwił się tylko o to, czy będzie sprzyjająca pogoda i nie zdarzy się jakiś wypadek/choroba w rodzinie. Może nie miał pełni wolności osobistych, ale miał ekonomiczne bezpieczeństwo, pozwalające na funkcjonowanie rodziny (póki car nie zdjął mu kajdan razem z butami).

Obecnie jest zupełnie inaczej. Kształtując nasz ład gospodarczy wpływamy bezpośrednio na losy tysięcy ludzi. Po prostu nie da się we współczesnym świecie żyć, nie ponosząc kosztów zewnętrznych (choćby opłaty za elektryczność i wodę). Zawsze jednak będzie istnieć grupa ludzi, którzy nie potrafią zarobić tyle, by kupić niezbędne usługi. Co z nimi zrobić? Janusz Korwin Mikke chciałby ich pewnie izolować, żeby zaradni się nie zarazili niezaradnością. Weźmy na przykład kobietę z 5-ciorgiem dzieci. Kto jej kazał tyle rodzić? Takie pytanie – jeszcze kilka lat temu było czymś oczywistym. Teraz, gdy już wyraźnie widać do czego to prowadzi, nikt poważny głośno go nie wypowie. No bo demokracja i trzeba się przypodobać....

No właśnie. Demokracja.

Jeśli nie mamy być barbarzyńcami, to państwo musi brać pod uwagę potrzeby ludzi, którzy go zamieszkują. A jak ma się o nich dowiedzieć bez demokracji? Ten argument jest stary (choć skuteczny), więc nie będę się na nim skupiał.

Zwłaszcza, że żyjemy w czasach zagrożeń, które bez demokracji są nie do opanowania. Toczą się tajne negocjacje między USA a Unią Europejską (zob. Transatlantycki spisek). Istnieją uzasadnione podejrzenia, że w tych negocjacjach USA jest wyrazicielem woli ponadnarodowych korporacji, które chcę dzięki nim zyskać autonomię większą, niż mają państwa. Korporacje będą mogły pozywać państwa przed sądy. Podobno członkowie jednego z największych w Polsce stowarzyszeń biznesowych zacierają ręce w oczekiwaniu na pozwy przeciw Polsce w jednym z nowych sądów, które zostaną stworzone dla rozstrzygania sporów handlowych w ramach ISDS. Ubocznym efektem porozumień może być na przykład otwarcie możliwości wejścia na europejski rynek GMO.

Co nas wówczas czeka? Dyskusje na ten temat omijają zazwyczaj rzecz najważniejszą: w każdej bułce, lub talerzu zupy, które zechce zjeść polskie dziecko, będzie opłata licencyjna dla Mosanto. Jaka? Ano „ile rynek uniesie”. Jeśli będzie się opłacać zagłodzić połowę społeczeństwa, to trudno – takie są prawa rynku.

Na szczęście w demokratycznych krajach potrzebna jest jeszcze ratyfikacja.Dzięki demokracji społeczeństwa mają przynajmniej szansę, by się zorganizować i zaprotestować, jeśli obawy okażą się uzasadnione.

Czy trzeba innych dowodów na głupotę krytyków demokracji? W toczącej się wojnie ekonomicznej stanowią oni piatą kolumnę. Jedną z wad demokracji jest to, że musimy tą działalność tolerować (choć ja osobiście byłbym za prawnym zakazem głoszenia liberalizmu – tak jak faszyzmu i komunizmu).

Na zakończenie swojego wpisu wspomniany na wstępie bloger twierdzi: Demokracja to nieprzyjazne warunki do rozwoju kultury i życia intelektualnego, wywołuje rozrost chamstwa i prostactwa. Demokracja jest nie do pogodzenia z wolnością, chyba że wszystkim nam, wolno będzie myśleć to samo i tak samo (z grubsza, rzecz jasna). Demokracja to chaos i wewnętrzna walka. Wyniszczająca droga do bylejakości i samozniszczenia, zaspokajająca prymitywne oczekiwanie, że każdy może rządzić.

To dobry przykład tego, jak życie w 3RP niszczy umysły ludzi. Jak można traktować to bagno jako jedyny możliwy sposób na urzeczywistnienie demokracji? Przywołany przez blogera Zbigniew Herbert miał zdanie dokładnie odwrotne. Uważał, że istnieje „całe bogactwo mądrych form ustrojowych, które potrafią – wierzę – przywrócić staremu słowu: demokracja – życie, prawdę i wartość”.

jurekw
O mnie jurekw

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo