Proroctwo Pawła Kukiza: PiS te wybory wygra, ale praktycznie rządzić nie będzie. Znowu się zrobi kocioł i będziemy mieli przedterminowe wybory.
Równie dobrze może dojść do „szerokiej koalicji” - wszyscy przeciw PiS i wcześniejsze wybory nie będą potrzebne. Jeszcze niedawno wydawało się, że po wyborach rządy koalicji Ruchu Kukiza i PiS są prawie pewne. Jednak odmienne stanowisko w sprawie polityki wschodniej sprawia, że ludzie związani z PiS wydają stawiać wszystko na jedną kartę. Liczą na samodzielne rządy.
Nie ulega wątpliwości, że w Polskiej polityce ścierają się dwa główne nurty, które można najkrócej określić pojęciami „patrioci” i „kosmopolici”. Polska potrzebuje przemiany w duchu patriotyzmu. Jednak w tak złożonej sytuacji geopolitycznej próba budowania politycznego monopolu w myśl zasady „kto nie jest z nami, ten jest przeciw nam” jest nie tylko głupia, ale i niebezpieczna. Koalicyjne spory mają swoje zalety - bo pozwalają na lepszą analizę każdej decyzji. Jeszcze bardziej potrzebna jest silna opozycja, która różni się od rządzących poglądami na bieżącą politykę, ale traktuje polską rację stanu jako rzecz nadrzędną. Jeśli obóz „patriotyczny” nie potrafi odbudować takiego systemu politycznego, to naprawdę trudno ocenić, czy nie lepsze byłoby trwanie peowskiej „smuty”.
Ludzie którzy patrzą na Polskę z oddali nie rozumieją tej „gry o wszystko”. Stąd ich mało przenikliwe komentarze – jak Mariusza Maxa Kolonko w sprawie słynnego wywiadu w TV Republika z Pawłem Kukizem.
Poniższy fragment rozmowy rzeczywiście jest prowadzony w stylu Moniki Olejnik:
- Kukiz: Dlaczego mamy wychodzić przed szereg i prowokować Rosję?
- Dziennikarka: Do czego „prowokować”?
- …. oj Boże święty….
….
- czego się Pan obawia – inwazji Rosji?
- bardziej niż rosyjskiej inwazji obawiam się inwazji korporacji i banków
- a skąd wzięła się taka potulność w Panu w ciągu ostatnich miesięcy…. Rosja od lat posługuje się embargiem …..
- nie bardzo rozumiem jaka „potulność” - bo na razie widać Pani potulność wobec Prawa i Sprawiedliwości i systemu – jeśli o to chodzi
- Wie Pan co! Wydaje mi się, że Pan przesadza.
- No więc ja się pytam jaką Pani widzi potulność względem Rosji – jeśli o mnie chodzi.
- No bo Pan mówi, że nie można ich prowokować….
- Jak sens ma to prowokowanie w sytuacji, gdy my już od dawna jesteśmy wykluczeni z gry…. Jaki sens ma wchodzenie w jakieś sprawy Ukraińsko-Rosyjskie? Po co?
- Przyznam szczerze, że zupełnie nie rozumiem…. Po to, że na naszej granicy toczy się wojna. To jest zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Pan tego nie dostrzega?
….
- Mieszanie się w tej chwili w tak zagmatwane sprawy, jak konflikt rosyjsko-ukraiński jest absurdalne … Strasznie zmieniła się mentalność Ukraińców od Majdanu. …. Pojawiły się nastroje antypolskie i szowinistyczne.
- Ja tego nie dostrzegam.
- Przyślę pani parę linków na pani mail …
Polska powinna zająć się przede wszystkim odbudową bezpieczeństwa wewnętrznego. Polska powinna skończyć z partiokracją. Bo ta partiokracja przekłada się na bezpieczeństwo zewnętrzne. Bo jak pani zauważy, jedną z ….
- Ja rozumiem, że jak będziemy mieli jednomandatowe okręgi wyborcze, to będziemy bezpieczni….
- Czy Pani mnie zaprosiła do studia aby mnie gnębić, czy po to aby ze mną rozmawiać?
- Nie – żeby Pana pytać. Ale nie tylko o te tematy, które są dla Pana wygodne.
- Nie słuchając odpowiedzi….
Czy tak ma wyglądać alternatywa dla łże-elity i sprzedajnych me(r)diów? Jak mówi jedna z reklam: skoro nie widać różnicy – to po przepłacać? Nie ulega wątpliwości, że dalsze trwanie rządów „kosmopolitów” może prowadzić do całkowitej utraty suwerenności państwa. Czy jednak lepszą alternatywą jest uleganie próbom „wciągnięcia nas w konflikt wojenny”? Czy nienawiść do „Ruskich” naprawdę leży w polskim interesie? Czy powinniśmy pokładać nadzieję w upadającym imperium, które lada moment może znaleźć się pod władaniem pozbawionej moralności baby? Jeśli takie pytania pojawią się w kampanii wyborczej i ktoś na poważnie będzie próbował na nie odpowiedzieć, sny o potędze PiS mogą się szybko rozwiać.
Inne tematy w dziale Polityka
