Józef Mackiewicz w „Drodze donikąd” opisał mechanizm bolszewickiej technologii kłamstwa, znany jako „czarny sufit”, spopularyzowany także w filmie o tym tytule. Bolszewicy wskazują biały sufit i wprost mówią, że on jest czarny, czarny jak smoła, i objaśniają, że są jednak tacy podli kłamcy, iż ośmielają się łgać, że sufit jest biały. Powoduje to, że ludzie widzą sufit jako czarny i są oburzeni na wrogów takiej „prawdy”.
Te bolszewickie metody paraliżu psychicznego okazały się tak skuteczne, że przetrwały do dziś. Mówimy, że żyjemy w wolnej Polsce, ale wielu jest tak psychicznie zniewolonych, że boi się widzieć/mówić prawdę. Autorytety, celebryci, media mogą wmówić, co chcą, a odsądza się od czci i wiary tych, którzy starają się przeciwstawić takim manipulacjom.
Wybitny manipulator i człowiek złej woli, szef organu „GW” – wyroczni dla naszych elit – określił swojego kandydata na prezydenta istnym skrzyżowaniem Platona i Einsteina i bynajmniej autorytetu wśród naszych elit nie stracił. Akademicy wyznają takie poglądy, jakie ten organ i jego szef lansują. Kto się nie zgadza, ten zacofaniec, nieuk i faszysta. Wydawałoby się, że w domenie akademickiej mechanizm „czarnego sufitu” nie powinien działać. Prawda powinna być najważniejsza. A jednak tak nie jest. Poziom zniewolenia akademików, ich konformizmu, oportunizmu jest jeszcze większy od przeciętnego. Nikt przed emeryturą nie zakwestionuje poglądów, choćby zdecydowanie nietrafnych, decydentów akademickich, od których zależą awanse, projekty… Nikt nie skrytykuje ewidentnych błędów, zafałszowań w artykułach, książkach autorów wyniesionych na piedestały. Nikt nie chce widzieć, słyszeć, że to brednie, że trzeba to zmienić, usunąć z obiegu naukowego/edukacyjnego. Kto się tego domaga, ten się sam wyklucza z domeny akademickiej, w opinii beneficjentów jest głupi i sam sobie winien. Tak sformatowano akademików w ciągu kilkudziesięciu lat trwania mechanizmów czarnego sufitu, który nadal wisi nad domeną akademicką, co wyjaśnia, dlaczego mamy taki kryzys uniwersytetu, a właściwie jego obumieranie.
Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo