Przez lata PRL, a także III RP, profesorowie uczelni cieszyli się najwyższym prestiżem społecznym, choć, jak wiadomo, nie zawsze zachowywali się, jak trzeba, i jakoś nie wpływali pozytywnie na pracę rządów, mimo że wielu pełniło funkcje ministerialne czy doradcze. Część robiła kariery ze względu na powiązania polityczne czy towarzyskie. Ale ilość i zasięg skandali w ostatnich latach, ujawnianych w końcu przez media, oraz spadek wartości wydawanych przez uczelnie dyplomów spowodowały jednak osłabienie prestiżu tytułów. Nie można uogólniać, ale solidarność zawodowa/ tytularna, zamiast piętnować naganne zachowania, nierzadko je tuszuje, a nawet wspiera. W efekcie spada zaufanie do nauki, a szkody wyrządzane przez nieuczciwe/niekompetentne poczynania naukowych ekspertów przynoszą straty gospodarcze i społeczne. Mamy niską innowacyjność w naszej gospodarce, ale wysoką, swoistą innowacyjność w domenie akademickiej.
Niektórzy zręcznościowi profesorowie znakomicie dostosowali się do kryteriów oceny pracowników nauki. Z obawy o śmierć naukową wdrażają w życie zasadę „publikuj albo zgiń”. Publikują na całego, nawet co kilka dni jedną rzecz. O swoją rozpoznawalność też nie muszą się troszczyć po zorganizowaniu „spółdzielni” – zespołów wzajemnego cytowania. Można tak osiągać wyniki parametryczne lepsze od najlepszych na świecie, a swoje uczelnie wywindować wysoko w rankingach światowych. Wystarczy choćby jeden zręcznościowy naukowiec, aby uzyskać wymierny postęp, jak to w ostatnich latach zanotowała u nas Politechnika Opolska. Kończy się jednak kariera lidera zręcznościowych profesorów – Grzegorza Królczyka, który przestał być prorektorem do spraw rozwoju, przewodniczącym rady do spraw innowacji w szkolnictwie wyższym i nauce przy ministrze nauki, a ostatnio utracił nawet etat na uczelni. Będzie to chyba skutkowało obniżeniem pozycji Politechniki Opolskiej w rankingach. Nie wiadomo, czy Królczyk straci też tytuł profesora, bo ma do tytułu prawa już nabyte. Ale kto naprawi szkody społeczne spowodowane przez takich innowacyjnych profesorów pozbawionych kręgosłupa moralnego?
Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo