Środowisko akademickie, które w znacznej mierze skompromitowało się buntem antylustracyjnym obecnie protestuje przeciwko nowelizacji ustawy o IPN.
Z inicjatywy profesorów ośrodka poznańskiego powstał 'List otwarty
w sprawie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej'
w którym m.in. czytamy„Wejście w życie nowelizacji tej ustawy będzie oznaczało, że Polska jako jedyny kraj byłego bloku komunistycznego pozbawi się możliwości uczciwego rozrachunku z przeszłością i budowania swoich elit politycznych wolnych od ludzi, którzy splamili się niegodną współpracą z służbami bezpieczeństwa totalitarnego państwa”z czym trudno się nie zgodzić.
To ważne, że grupa tak często zachowująca się konformistycznie zdobywa się na taki akt wyrażając jednocześnie zasadne obawy: „Uczciwe, w duchu prawdy, zmierzenie się z tą trudną przeszłością jest fundamentem moralnego ładu społecznego i warunkiem autentycznej demokracji. Część elit z lęku przed konsekwentnym ujawnianiem prawdy lub dla doraźnych celów politycznych rozpętała nagonkę na Instytut Pamięci Narodowej, dążąc do jego likwidacji lub ograniczenia jego działalności czy wprost do przejęcia politycznej kontroli nad jego funkcjonowaniem i celami badawczymi”
Podpisy pod listem są nadal zbierane m.in.-
List otwarty w sprawie nowelizacji ustawy o IPN – do podpisu
i warto tą akcję rozpowszechnić Poparcie dla Listu otwartego w sprawie nowelizacji ustawy o IPN – Nadal zbieramy podpisy
Widać, że w środowisku akademickim są jeszcze tacy dla których:
- etos akademicki coś znaczy
- nonkonformizm wobec zamachu na naukę jest obowiązkiem
- ‘odważne’ chowanie głowy w piasek nie jest akceptowalne
Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie