Józef K Józef K
2309
BLOG

Mitraizm

Józef K Józef K Kultura Obserwuj notkę 7

 

Po pewnym zapoznaniu się z wierzeniami egipskimisięgnąłem do źródeł opisujących inne stare religie. I tak okazuje się, że w mitraizmie (w znacznej mierze zbieżnym z buddyzmem) istnieje szereg wierzeń podobnych do egipskich i zaadaptowanych później przez judaizm i chrześcijaństwo.Ciekawe polskie źródło.

Mitra jest starym Indo-Irańskim bogiem, który był czczony w politeistycznych mitologiach perskich od początku drugiego tysiąclecia p.n.e. Był on również czczony w Indiach jako wedyjski Mitra.

Na przełomie I - II tysiąclecia p.n.e. żył w ówczesnej Persji człowiek o imieniu Zaratusztra, który zmienił mitraizm na religię monoteistyczną. Według starych źródeł miał on cudowne narodziny: jego matka była dziewicą, która poczęła go pod wpływem błysku światła. W zoroasztrianizmie Stwórcą i Bogiem Dobra był Ahura Mazda (Ormuzd), przedstawiany jako słońce z promieniami i interpretowany jako źródło bezwarunkowej miłości, przyjaźni i ochrony. Istniał jednak również Bóg Zła – Aryman, będący w stałej walce z Bogiem Dobra. Ten dualizm został później powtórzony w judaizmie i chrześcijaństwie.

Świętą księgą mitraizmu i zoroasztrianizmu jest Awesta. Podstawą wierzeń była znajomość astronomii, ze szczególnym wyróżnieniem czterech dat: wiosennego i zimowego zrównania i przesilenia dnia z nocą.

Według starych podań, żył również w Persji człowiek nazywany jako "Mitra-Zbawiciel”. Narodził się w nocy z soboty na niedzielę, 24-25 grudnia 272 roku p.n.e. w grocie lub jaskini, gdzie odwiedzali go pasterze, przynoszący dary. Matką jego była Niepokalana Dziewica Anahita, która poczęła go z nasienia Zaratusztry przechowanego w perskim jeziorze Hamun. Żył 64 lata i został wniebowzięty do jego Ojca (Ahura Mazda) w 208 r. p.n.e. Zdumiewające podobieństwo do Jezusa.

Zmodyfikowana, "rzymska" religia mitraistyczna była popularna w latach 100 p.n.e. - 400 n.e., a bóg Mitra patronował legionistom rzymskiej armii. W średniowieczu była ona praktykowana w ukryciu, a jej ponowne ożywienie nastąpiło z początkiem XX wieku. Głównym symbolem religijnym był obraz (lub rzeźba) Mitry w postaci wojownika klęczącego na powalonym byku, ze sztyletem wbitym w ciało zwierzęcia. Obraz ten był interpretowany m.in. jako symbol „rządzenia” przez Mitrę kosmosem, gdzie chodziło o przejście z „ery byka” do „ery barana”. Oto rzeźba znajdująca się w British Museum:


Mitra w cesarstwie rzymskim był czczony jako wojowniczy „bóg niezwyciężonego słońca” (Deus Sol Invictus) i uważany za boga lojalności, honoru, prawdy, przyjaźni i miłości. Towarzyszył mu kult walki dobra ze złem (w tym własną cielesnością, czemu towarzyszyła asceza) i nakaz dyscypliny wewnętrznej. Mitraizm był wtedy szeroko rozpowszechnioną religią w Europie, łącznie z Brytanią.

Istnieją podania, że powszechny obyczaj wzajemnego ściskania dłoni ma swe źródło w misteriach mitraickich (w zakończeniu rytualnego konfliktu między Mitrą i Słońcem), jako oznaka zaufania i nie posiadania broni. Niektórzy nawet twierdzą, że żołnierski obyczaj salutowania też pochodzi od rytuału „powitania słońca” w mitraickich misteriach.

Rzymski mitraizm nie był religią łatwo dostępną. Była to religia tajemna, do której prowadziło siedem niełatwych stopniach wtajemniczenia. Z zasady była ona dostępna tylko dla mężczyzn, a nieliczne kobiety były dopuszczane tylko do pierwszych stopni wtajemniczenia. Obraz zabijania byka jako symbol religijny też nie był zbyt budujący. Mimo to, jeszcze w 274 roku n.e. cesarz Aureliusz ogłosił Boga Słońca głównym patronem cesarstwa i dedykował mu świątynię na Polu Marsowym w Rzymie. Lecz później, gdy religia chrześcijańska stała się w cesarstwie rzymskim jedyną religią sankcjonowaną przez państwo (Sobór Nicejski, 325 rok n.e.), mitraizm zaniknął dość szybko. Świątynie mitraickie były burzone, a na ich miejscu stawiano chrześcijańskie.

Uważa się jednak, że wpływ mitraizmu na chrześcijaństwo był znaczący. Dużą rolę odegrał Paweł z Tarsu, Żyd, który miał swe słynne „widzenie” na drodze do Damaszku. Tars w tym czasie był jedną z kolebek wyznania łączącego perskiego Mitrę z greckim Perseuszem. Wierzenia te musiały być dobrze znane Pawłowi, który w swym ‘Liście do Efezjan’ (VI, 10-17) pisał w żołnierskim stylu o „zbroi boga, tarczy wiary, hełmie zbawienia, orężu ducha” itd. To są sformułowania dalekie od nauk Jezusa, głoszącego brak przemocy w sensie duchowym i fizycznym.

Oto dalsze zbieżności mitraizmu i chrześcijaństwa:

- Mitra urodził się 25 grudnia (zimowe przesilenie dnia z nocą), z matki – dziewicy; żył w celibacie; był „bogiem – zbawicielem”;

- wyznawcy mitraizmu byli chrzczeni; w misteriach traktowali wino jako „świętą krew” i spożywali chleb w postaci płatków lub listków oznaczanych równoramiennym krzyżem jako "święte ciało"; niedziele uznawali za święte; nazywali się wzajemnie „braćmi”;

- biskupi chrześcijańscy zaadaptowali ‘mitrę’ (nakrycie głowy) jako znak swego urzędu;

- kapłanem mitraickim mógł być tylko mężczyzna;

- kapłan mitraicki był nazywany ‘Ojcem’; w mitraizmie istniał również ‘Ojciec Ojców’ lub 'Ojciec Święty', wybierany spośród Ojców (odpowiednik papieża);

- mitraicki 'Ojciec Święty’ nosił pierścień i laskę pasterską (pastorał);

- mitraicki obrzęd, w którym Mitra, Słońce i wtajemniczeni siedzą wokół stołu i spożywają części zabitego byka, zanim Mitra i Słońce nie wstąpią do ‘nieba’ w słonecznym rydwanie – nieco przypomina „Ostatnią Wieczerzę” Jezusa i jego wniebowstąpienie;

- Jezusowi na wizerunkach przydano koronę mitraickiego ‘Boga Słońca’ z promieniami światła; jest ona nawet określana jako „korona prawości”;

- architektura kościołów chrześcijańskich również była wzorowana na świątyniach mitraickich.

Istnieje też wiele zbieżności tekstów mitraickich i biblijnych (choć możliwe jest także, że ich twórcy-pisarze czerpali ze wspólnych źródeł).

Warto jeszcze wspomnieć o charakterystycznym dla mitraizmu nakryciu głowy, którym była „czapka frygijska”, doskonale znana z późniejszych czasów Rewolucji Francuskiej. Czapka ta pochodzi z Frygii, centrum mitraizmu w dawnej Anatolii. Była oznaką głównych cnót mitraizmu: braterstwa, równości (niezależnie od miejsca i funkcji w społeczeństwie) i wolności, a także odwagi, uczciwości, sprawiedliwości i solidności. W starożytnym Rzymie czapkę taką nosili wyzwoleni niewolnicy (jako oznakę wolności), a także rzymska bogini wolności Libertas, której wizerunek stał się później wzorem dla znanej francuskiej Marianny. Niektórzy doszukują się nawet wpływu wizerunku bogini Libertas na francuskich projektantów słynnej amerykańskiej Statuy Wolności (bogini była przedstawiana z czapką wolności, pochodnią w ręku i mitraicką koroną z siedmioma promieniami słońca).

Porównując różne religie można zauważyć, że istnieje między nimi wiele podobieństw: nowsze religie „dziedziczą” starsze wierzenia, obrzędy i obyczaje, utworzone przez ludzi wcześniej. Niektóre z nich wywodzą się jeszcze z kultur pierwotnych i rytuałów szamańskich. W rytuałach zawsze chodzi o stworzenie wrażeń zmuszających uczestników do zaangażowania emocjonalnego i uległości kapłanom. Wszystkie „święte księgi” zostały napisane i wymyślone przez ludzi (w oryginale po grecku). Od powstania (ok. 2000 lat temu) były wielekroć przepisywane i tłumaczone, czemu towarzyszyły liczne błędy i modyfikacje tekstowe. "Oryginalne" ewangelie nie istnieją. Choć jest tam zawarte wiele nieprzemijających prawd etycznych i moralnych, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że nadprzyrodzone „objawienia”, „wizje” i „cuda” w życiu nie występują. I nie występowały również dwa - pięć tysięcy lat p.n.e. Ale ludzie tak łatwo w nie wierzą… i kapłani dobrze o tym wiedzą – od początków ludzkości.

To wszystko nie oznacza, że nie ma sensu wierzyć w Boga. Ale Kościoły i kapłani nie są do tej wiary potrzebni. Mało tego, kapłani nierzadko zniechęcają ludzi do religii, każąc wierzyć w różne, wymyślone przez ludzi zasady, rytuały i dogmaty jako „boskie”, nieraz absurdalne. Pycha, pazerność i zakłamanie – to też niestety często spotykane cechy kapłanów - znane od tysiącleci.

W sprawach wiary powinna jednak istnieć wzajemna tolerancja między ludźmi. I nie tylko w sprawach wiary.

Polecam książki:

Payam Nabarz: The Mysteries of Mithras, Inner Traditions, 2005

F. Cumont: The Mysteries of MITHRA, The Book Tree, 2007 (kopia wydania z 1903 roku)

Użyteczne linki:

http://www.whitedragon.org.uk/articles/mithras.htm

http://www.perfettaletizia.it/archivio/infomazione/miti/inglese/mitra.htm

http://www.well.com/~davidu/mithras.html

http://www.iranian.com/Opinion/Sept97/Mitra/index.html

http://en.wikipedia.org/wiki/Mithraic_mysteries

http://www.cais-soas.com/CAIS/Religions/iranian/Mithraism/mithras_mithraism.htm

http://www.zum.de/whkmla/sp/0607/hyeongsu/hyeongsu.html#tauro

http://www.sacred-texts.com/cla/mom/mom04.htm

http://www.romanarmy.net/mithras.htm

http://psychicinvestigator.com/Relig/Mithras.htm 

Józef K
O mnie Józef K

Józef K.: wszechstronne zainteresowania, zdecydowane poglądy, liberał Kontakt Witryna internetowa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura