VIVA people Power 2026. n/z: Katarzyna Ortonowska Przybyszewska, Monika Olejnik Dostawca: FOTON/PAP
VIVA people Power 2026. n/z: Katarzyna Ortonowska Przybyszewska, Monika Olejnik Dostawca: FOTON/PAP

To weto długo będzie się ciągnąć za Nawrockim. Olejnik nie zostawiła na nim suchej nitki

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
W środę Monika Olejnik otrzymała nagrodę specjalną „bezkompromisowej i odważnej” na gali magazynu „Viva!”. Podczas przemówienia nie mogła przepuścić okazji na nawiązanie do polskiej polityki i w ostrych słowach uderzyła w prezydenta Karola Nawrockiego, krytykując go za zawetowanie tzw. „ustawy łańcuchowej”.

Uhonorowanie za wieloletni wpływ na polskie media

Podczas środowej gali „VIVA! People Power 2025” organizowanej przez magazyn „Viva!” Monika Olejnik została doceniona specjalną nagrodą „bezkompromisowa i odważna”. Dziennikarka znalazła się tym samym w gronie osób, które dwutygodnik uznał za „swoją pasją, talentem i działaniem realnie zmieniające świat”. Wybór uzasadniono niezastąpionym wpływem Olejnik na polskie media i działanie na rzecz „wolności słowa oraz rzetelności medialnej”. Jak podkreślono, jest to forma uhonorowania jej za wieloletnią pracę dziennikarską.

„Za niezłomność, za konsekwencję, za odwagę – Monika Olejnik to nie tylko ikona dziennikarstwa, ale też symbol wolności słowa i rzetelności medialnej. Nagroda specjalna dla niej to wyraz uznania dla wieloletniej pracy i wpływu, jaki wywiera na kolejne pokolenia dziennikarzy i odbiorców” – przeczytać możemy w uzasadnieniu „Vivy!”.


Monika Olejnik na VIVA! People Power 2025. Przesłanie do polityków i rola dziennikarza

Olejnik w swoim przemówieniu zaznaczyła, że bycie dziennikarzem jej rangi wiąże się nie tylko z prestiżem, ale i obowiązkami – osoba na takim stanowisku powinna bowiem zawsze patrzeć każdej władzy na ręce, niezależnie od prywatnych przekonań i poglądów.

„Życie dziennikarza nie jest łatwe, dlatego, że kiedy rządzi lewica, to ma pretensje, że dziennikarz jest prawicowy. Kiedy rządzi prawica, to ma pretensje, że jest lewicowy, czyli ja. Takie jest nasze życie, że obrywamy z każdej strony. Takie przesłanie dla polityków, żeby pamiętali, że dziennikarz nie jest od spełniania życzeń polityków” – stwierdziła.


Dziennikarka nie mogła przy tym przepuścić okazji na nawiązanie do bieżącej sytuacji politycznej. Kończąc przemówienie, poruszyła temat tzw. „ustawy łańcuchowej”, która miała zakazać trzymania psów na łańcuchach – Karol Nawrocki zawetował ją jednak, co głęboko oburzyło Olejnik.

„Mówimy tutaj dużo o naturze, psach. Prezydent, niestety, zawetował ustawę łańcuchową, co jest olbrzymim skandalem” – powiedziała.


Kontrowersje wokół „ustawy łańcuchowej” i argumentacja prezydenta

Zawetowanie „ustawy łańcuchowej” przez prezydenta wywołało wiele kontrowersji, a politycy koalicji rządzącej zaczęli zarzucać mu działanie na szkodę zwierząt. Oburzeni zdają się jednak ignorować uzasadnienie Nawrockiego, w którym ten podkreślił, że przedmiotem weta nie była sama kwestia zakazu trzymania psów na łańcuchu, a absurdalne wymogi budowania kojców zastępczych dla czworonogów.

„Choć intencja, ochrona zwierząt, jest słuszna i szlachetna, to sama ustawa była źle napisana. Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt. Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa” – wyjaśnił prezydent, dodając, że złoży do Sejmu prezydencki projekt ustawy, który pozwoli „spuścić psy z łańcuchów, realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładał na ludzi restrykcyjnych, a jednocześnie nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców”.


na zdjęciu:  VIVA people Power 2026. n/z: Katarzyna Ortonowska Przybyszewska, Monika Olejnik Dostawca: FOTON/PAP

Redakcja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura