newdem newdem
80
BLOG

Co Słowak w USA przed wojną o wojnie pisał?

newdem newdem Kultura Obserwuj notkę 14

Dzisiaj, jak to dość często u mnie bywa, wpis przypadkowy. Po części związany z poprzednim tematem, po części z tematem innym, a głównie z kwestią, której nigdy chyba u siebie nie poruszałem. Zahacza o politykę, idee i socjologiczno – psychologiczną metodologię (badania ankietowe, sondaże itd., nb. które zawsze miałem w niewielkim poważaniu; zdawały się dawać wyniki albo banalnie oczywiste [tak po części jest i w tym przypadku] albo niewiarygodne).


O D.D.usłyszałem jakoś 10 lat temu, ale teraz sobie o nim przypomniałem.

 

Zacznijmy od krótkiej biografii Słowaka z Orawy, który zmarł w wieku 100 lat na Florydzie.

 

Większość tekstu została oparta na moim luźnym tłumaczeniu fragmentów artykułu Floyda Rudmina syntetycznie przedstawiającego sylwetkę D.D.



Jak pisze Rudmin, kariera badawcza D.D. powinna mocna zainteresować współczesnych psychologów, w których zainteresowaniach leży kwestia wojen, postaw wobec nich, im zapobiegania (jego kariera czy może jego dorobek? a może właśnie - pewne niejasne okoliczności życia)

 

D.D. urodził się w Zaskovie, czyli na Orawie, niedaleko Dolnego Kubina, Liptowskiego Mikulasu i nie tak daleko od Żyliny (kilka razy przejeżdżałem przez te tereny koleją, ale tam akurat nie wysiadłem).

Skończył liceum w Bratysławie (niezwykle piękna kameralna starówka; mam nadzieję, że nowe inwestycje budowlane nic tam nie zbezcześciły) i trafił na 2 lata do armii austriackiej.

Być może przeżycia wojenne zdecydowały, że bezpośrednio później prawie przez 10 lat studiował teologię i związał się z seminariami luterańskimi i prezbiteriańskimi.

W 1926 roku obronił na uniwersytecie chicagowskim pracę magisterką „Effect of printed information on memory of pictures”.Z doktoratem jego było dziwacznie. Otrzymał go z poślizgiem za wcześniej prowadzone badania „on attitudes toward war” (postawy wobec wojny). Do roku 1942 napisał kilkanaście artykułów związanych z tym tematem oraz, z innej beczki, wydał książkę o wybitnych mieszkańcach Chicago pochodzenia czeskiego i słowackiego.

 

Niektóre z wniosków z badań D.D.:

 

- porównując 10 religii, Katolicy, Luteranie i Episkopaliści okazali się nastawieni najbardziej militarnie (najmniej pacyfistycznie).D. D konkludował: „the more conservative a church is the more militaristic it will tend to be, and the more liberal a church is the more pacifistic it will profess to be”.Najmniej militarystycznie nastawieni byli “świeccy protestanci” bez afiliacji religijnej.

- pacyfizm zwiększały: edukacja, wiek, mieszane małżeństwo, przekonania socjalistyczne.

- militaryzm zwiększały: studiowanie nauk przyrodniczych (sic!), doświadczenie w służbie wojskowej, związek z partią Republikanów lub (także) Demokratów.

 

Wswoim ostatnim artykule z 1942 D.D. wyróżnił trzy rodzaje wojen:

- agresywną, prowadzoną przez kraj imperialistyczny w celu zagarnięcia większego terytorium (wielkie, wielkie uproszczenie)

- obronną – obrona Stanów Zjednoczonych (sic!) w przypadku napaści

- kooperacyjną – która polega na aktywnej współpracy z demokratycznymi krajami Europy dla obrony wspólnej sprawy, takiej jak demokracja.

 

W kwietniu 1941 roku, zanim USA przystąpiły do II Wojny Światowej, 75 % respondentów akceptowało wojnę obronną, 34 % kooperacyjną, 11 % agresywną.

Ciekawostka nie trudna do przewidzenia: najbardziej militarnie nastawieni wśród studentów byli prawnicy, najbardziej pacyfistyczni – medycy.

 

Rudmin kończy swoje omówienie m.in. tak:

 

- w karierze D. D. nie brakowało tajemnic: kwestia jego doktoratu, zatrudnienia w latach trzydziestych, powodów zmiany nazwiska, jego roli jako anty-wojennego badacza w armii USA podczas II Wojny Światowej, jego długiego milczenia po niej (umarł w 1998!), choć bardzo żywe były wystąpienia pacyfistyczne (Wietnam, polityka Raegana).

- znaczące jest, że wieloletni student teologii stał się tak krytyczny w stosunku do religii jako przyczyniającej się do wojen między ludźmi.

-1933 D.D. pisał: „instytucje edukacji, małżeństwa i kościoła, które w lwiej części kształtują postawy obecnie produkują postawy ku wojnie”.

 

Rudmin kończy:

Obecna administracja USA zważa na fakt, że ludzie akceptują wojnę obronną lub kooperacyjną. Wojna agresywna zmierzająca do zagarnięcia cudzego terytorium i zasobów powinna być przedstawiona jako jedna z powyższych.


 No coż, dla czytelników S24 nie ma tu niczego odkrywczego (druga wersja: nic prawdziwego), ale Słowacja to piękny kraj!


 


newdem
O mnie newdem

Od tyłu czytaj "PLEOROMA". Roma ---> Amor ---> Miłość Pleo ---- Powszechna 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Kultura