newdem newdem
223
BLOG

Prawda, dobro, piękno, film

newdem newdem Kultura Obserwuj notkę 8

 

Arystoteles stwierdza, że wszelkie ludzkie działanie ma na celu osiągnięcie jakiegoś dobra.

Dobro, na którym opierają się wszystkie idee kierownicze, one samo się jednak do nich nie sprowadza, ma wymiar ponadkulturowy - w połączeniu z prawdą.

Szczególna fascynacja ideą nadrzędną, różna w różnych epokach, kulturach i społeczeństwach, może – jak każda wielka wartość oślepiająca swym blaskiem – zaślepić, wtrącając w niewierność wobec idei prawdy (poprzez zaniedbania poznawcze) lub poprzez wypaczenie samej idei, w popularnym ujęciu – uświęcenia środków przez cel.

 

 W świecie społecznym pełnia prawdy wydaje się rzadko dostępna (odnosi się to do wszystkich systemów kulturowych), tak więc poszukiwanie uniwersalnych kotwic człowieczej aktywności musi – pamiętając o odrębnościach i niedoskonałościach poznania - uciekać od partykularyzmów dominującej w danym czasie lub w danej przestrzeni (politycznej, narodowej, światopoglądowej) idei.

       W. Stróżewski wyróżnia wartości pełne i niepełne. Wartości niepełne (zaliczyć do nich można przykładowo: wolność lub sprawiedliwość) nie odznaczają się tą właściwością, gdzie całkowite ich wypełnienie realizuje maksimum ich pozytywnej zawartości. Im „ostrzej” się realizują, tym mocniej pociągają za sobą związaną ze sobą antywartość. Sprawiedliwość stać się może bowiem najwyższą niesprawiedliwością w myśl maksymy: summum ius summa iniuria, nieokiełznana wolność zaś staje się samowolą.

 

Aby zapobiec zwyrodnieniu wartości niepełnych, należy w praktyce dążyć do realizacji odpowiednich wartości wobec nich komplementarnych (sprawiedliwość dopełnić może np. miłosierdzie, wolność – odpowiedzialność). Dobro właściwie realizowane nie pociąga za sobą przeciwieństwa, podobnie prawda czy piękno. Każda świadoma kultura musi zdawać sobie sprawę z potrzeb, które zaspokaja. Dążenie do prawdy, ugruntowane w prawdzie, podobnie jak dążenie do dobra (dobra dla dobra - dobra dla człowieka) musi leżeć u podstaw każdej kultury, a zaprzeczenie tej tezie dopuszcza możliwość oparcia jej na fikcji ze wszelkimi tego konsekwencjami (bezrefleksyjnością, lenistwem, fałszywą wiarą, dehumanizacją i, na końcu, zbrodnią).

 


 

(opracowane w większej mierze (lecz z moimi rozwinięciami - dlatego - por. W. Stróżewski, Ponadkulturowe wymiary prawdy, dobra i piękna (w:) W. Stróżewski, W kręgu wartości, Kraków 1992)

 

 


P.S.
Miałem wybrać się z kolegą do Krakowa w dzień Pogrzebu, nakręcić niezależny dokument, bazujący na wypowiedziach zgromadzonych i oczekujących ludzi. Bazujący na wypowiedziach, lecz nie tylko. Także na przestrzeni wokół – tych, którzy przystają zaciekawieni i w ogóle nie przystają, i jak przystają - czy szybciej czy wolniej mierzą czas zegary na wieży? Też późno w nocy, gdy tłum zupełnie zrzednie a pary i podejrzani poeci wracają z (polskim) księżycem w (polskiej) butonierce, wcale nie z (polskiego) Wawelu lecz (polskiego) klubu lub znad (jakże polskiej) Wisły, opuszczając zimną już nad nią ławeczkę.

 

W zasadzie miała to być rzecz bardziej gombrowiczowska. Z pewnością zebrałoby się dużo barwnego materiału, na pewno przejaskrawionych wypowiedzi w obie (wiele) stron. Na pewno wiele gorących uniesień. Z pewnością trochę wyważonej neutralności, na pewno trochę wystudzonego chłodu. Zupełnej obojętności trochę. I irytacji różnej maści także.


Chodziło też o coś innego.. Czasami czuć w powietrzu rodzaj ducha, na którego to, odpowiednio ustawiona, kamera jest czuła.

Jak ten duch się unosi, czy jest gęstszy czy rzadki, czy skrapla się w czystej postaci czy miesza się zaraz z przyziemną materią..To ciekawe sprawy, także dla kamery.  

 

newdem
O mnie newdem

Od tyłu czytaj "PLEOROMA". Roma ---> Amor ---> Miłość Pleo ---- Powszechna 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Kultura