Ostatnie dni pokazały wzmożoną aktywność blogera quwerty, który atakuje mnie i podważa moją metodę pracy nad zapisami z CVR i odczytami.To bardzo ciekawe "zjawisko", bo tylko tak wypada mi to nazwać, jeśli bloger, który twierdzi, że tak jak i inni blogerzy smoleńscy dąży do poznania i ustalenia prawdy o katastrofie z dnia 10.04.2010, rzuca im kłody pod nogi, wyzywa, obraża, krytykuje ich pracę, i przy tym udaje pokrzywdzonego . Robi z siebie "ostatniego Mohikanina" w walcę o prawdę, bo przecież tylko jemu dane jest posiadać klucz do prawdy. Wszyscy inni to według niego ruskie trolle z Moskwy, kóre guzik wiedzą, tylko mieszają i kłamią.
Mnie w ciągu kilku dni atakował kilkukrotnie, zarówno w swoich komentarzach jak i w swoich notkach.
Jaki jest tak naprawdę cel jego działań na S24?
Pierwsza notka którą spłodził :
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1440488,zwidy-blogerki-kameleon-a-mozliwosc-odczytu-rozmow-smolensk
W odpowiedzi napisałam tę notkę, aby miał chociaż jakiś zarys i pojęcie o co chodzi.
https://www.salon24.pl/u/kameleon/1440593,metodyka-pracy-odszumianie-nagran-z-cvr-kameleon
Jednak jak widać nadal błądzi i nic nie rozumie, oskarża mnie i blogera Fatamorgan o współpracę z Moskwą(?!)
/zostanie to zgłoszone do administracji S24 jako pomówienie/
Dziś bloger quwerty napisał kolejną notkę, tym razem w ostrzejszym tonie:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/1440815,fatamorgana-kameleona-dziala-jak-ruski-troll-czy-dla-nich-pozyteczny-i
Kłamie że wyzwałam go od Głupków, cytuję:
"..i zostałem wyzwany od Głupków i że nic sensownego nie zrobiłem w sprawie odkrywania prawdy o tym co tam się stało..."
A jak przebiegała rozmowa w komentarzach?
Można się przekonać:
https://www.salon24.pl/u/kameleon/1439409,poczatek-zapisu-czas-cvr-tu154m
.
Widać gołym okiem, kto kogo wyzywał od Głupków.



Podsumowując, z niekłamanym zdizwieniem przeczytałam ostatnią notkę blogera quwerty, której ton i treść bardziej przypominają atak personalny niż rzeczową polemikę. Rozumiem, że temat katastrofy smoleńskiej budzi silne emocje - to naturalne. Nie powinien być jednak pretekstem do publicznego linczu i etykietowania kogokolwiek mianem "trolla" czy "głupka", tylko dlatego, że autor ma odmienne zdanie w wiadomej sprawie.
Czego tak bardzo boi się bloger quwerty, że posuwa się do tak podłych insynuacji i niesłusznych zarzutów?
Pozostawiam czytelnikom ocenę, kto faktycznie szuka prawdy i działa na korzysć opinii publicznej, a kto próbuje ją zastraszyć.
Kto rzeczywiście szuka prawdy, a kto ją ośmiesza i dezawuuje wieloletnią pracę blogerów na S24?.
Ps. Proszę Adminów o umieszczenie notki w temacie "Katastrofa smoleńska".
Inne tematy w dziale Polityka