kaminskainen kaminskainen
898
BLOG

Nieciekawa ciekawostka detergentowa

kaminskainen kaminskainen Rozmaitości Obserwuj notkę 30

Jest sobie taki powszechny składnik wszelkich środków myjących, zwłaszcza typu żelowato-szamponowego: sodium laureth (lauryl, myreth) sulphate(laurylosiarczan sodu). Jest to dobrze się pieniący, tani i łatwy w produkcji chemiczny detergent. Ogólnodostępna (dla zainteresowanych) wiedza, poparta licznymi testami nie pozostawia wątpliwości: to syf drażniący i wysuszający skórę - zawsze i wszędzie. Powoduje chroniczne przesuszenie i podrażnienie skóry, alergie, uciążliwy i w zasadzie nieusuwalny łupież. Jest we wszystkich płynach do kąpieli, szamponach (także "hypoalergicznych - a jakże!), solach do kąpieli, wszelkich mydłach w płynie, "bady łoszach" itd. Podobno nikt nie wie, jak ten syf trafił do kosmetyków - gdzie przyjął się nieprawdopodobnie, tak iż trudno znaleźć coś bez niego. Ale jednak znaleźć można - i ciekawe, że jak już "lauryl" odstawimy to łupież faktycznie znika niemal błyskawicznie, stan atopowej skóry poprawia się i dochodzi do stanu najlepszego od długich miesięcy itd. Wiem, bo dopiero co sam widziałem.
No i czy to nie jest sukin...stwo?

"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Rozmaitości