Rozmaitości 30.11.2009, 12:48 Ichtiozagadka Znajomi którzy rybaczyli, którzy poznali dobrze zachowania ryb i innych stworów wodnych, np. ptaków, mający przy tym zwykle wykształcenie rybacko-ichtiologiczne, często nie za bardzo kupują teorię, że ryby...
Rozmaitości 27.11.2009, 10:55 Z historii Mongołów - o wybraństwie narodów Co jakiś czas dostrzegam swymi "tępymi oczy" (Il Professore o Ziemkiewiczu) jakąś zaskakującą zbieżność czy symetrię tam, gdzie bym się jej raczej nie spodziewał. Dotyczy to także najszerzej pojmowanego Wschodu i Zachodu....
Rozmaitości 23.11.2009, 15:54 PS. Zabawa z mikroskopem Uzupełnienie do postu o wyłażeniu "czegoś" z ludzi (dwie notki wstecz). Wspomniałem w konentarzu o mikroskopie. Bez mikroskopu człowiek jest na wpół ślepy, można niemal powiedzieć. Ja oglądając pod mikroskopem np....
Rozmaitości 23.11.2009, 12:18 Moje epitafium dla świata :) Robię porządki na blogu, od dawna już straszy ta nieedytowalna prawa strona (dossier). Wkleję to wszystko tutaj jako moje "epitafium dla świata" :) A po prawej stronie będzie tylko krótkie hasło. --- Czy to był sen?...
Rozmaitości 23.11.2009, 11:45 Co z nas wyłazi? Zainteresowały mnie ostatnio zabiegi ziołolecznicze, w ogóle ludowa medycyna. Sięgam po książkę Klimuszki, czytam o ziołach w sieci. Staram się przy tym zachować umiarkowane podejście - trzymam się z daleka od "agresywnego...
Rozmaitości 18.11.2009, 14:40 Michnikat honoris causa Tytuł notki nie ma być powielaniem schematów "antymichnikozy", która jest mi równie niemiła, jak "michnikoza" (co nie znaczy, że mam ambicję "siedzenia okrakiem" lub że tę postawę...
Kultura 16.11.2009, 09:37 Cały ten "jazz" W odpowiedzi koledze, który zadumał się nad felernym fenomenem "polskiego jazzu", który jego zdaniem nie ma przecież racji bytu, jest czymś głupim - niezrozumiałym w Polsce, niepotrzebnym Ameryce itp. Błędnie...
Kultura 5.11.2009, 15:27 Pewne małe zawikłane (o książkach do czytania) Tak się czasem naiwnie zamyślę - dlaczego literatura dająca czytelnikom (w sensie: szerszej ich rzeszy) prawdziwą radość czytania, MUSI być koniecznie odrzucana z pogardą przez rasowego "wykształciucha" - a może być, i bywa...