KAP1 KAP1
1284
BLOG

74. Polskie stereotypy o Polakach imigrantach

KAP1 KAP1 Rozmaitości Obserwuj notkę 4

Fragment kabareru Ani mru mru, co prawda o Irlandii, ale stereotypy podobne:

  • Powiedz mi tak szczerze, jak Ci się w tej Irlandii powodzi?
  • Człowieku ja tu już jestem ustawiony
  • Powaga?!
  • Ja tu wszystko mam. Słuchaj no właśnie jak byś cokolwiek chciał, czegoś byś tego potrzebował ten tego to powołuj się na mnie
  • Dobra
  • Powołuj się na mnie. Mów, że jesteś od cyrkowca.
  • Od cyrkowca?
  • Mnie tu wszyscy znają człowieku.
  • Co Ty w cyrku pracujesz?
  • Nnnieee... mówią tak na mnie bo w namiocie mieszkam.
  • Aaa człowieku to ja mam jeszcze lepiej w tej Irlandii, bo mnie tu wszyscy chyba biorą za złodzieja butów. Nie wiem dlaczego ale jak idę to wszyscy nogi chowają, patrz... [...] a z tym namiotem, to że na Ciebie cyrkowiec mówią to się w ogóle nie przejmuj człowieku. Przynajmniej mieszkasz sam. Masz spokój człowieku.
  • Jakie sam!? W dwójce sam!? Słuchaj! Jest tak... Grażyna z mężem jest.
  • O masz! U Ciebie w namiocie?
  • Bożena z dzieciakami.
  • Czekaj, czekaj. Która Bożena? Ta gruba?
  • Ta bardzo gruba.
  • Ty! Jeżeli to jest ta Bożena co ja myślę, to przecież ona jest tak gruba, że jak śpi w namiocie to jej brzuch z tropika musi wystawać.
  • Ty no tak, ale ma taką starą kiecę na rzepy to ją dopinamy i się zgadza wszystko.
  • I to wszystko.
  • Gdzie. Jeszcze Czarek ten treser psów jest. 
  • Sam?
  • Nie no z psami, gdzie sam.

A tymczasem te stereotypy nijak się mają to do tego, co obserwuję tutaj. Brytyjskie benefity (różnego rodzaju zasiłki) sprawiają, że nawet osoby bez pracy stać na samodzielne mieszkanie i jako takie życie, ale Polacy przecież tutaj pracują:

  • "Telegraph" informuje o obliczeniach dokonanych przez Migration Watch UK, według których Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii mogą zarabiać nawet czterokrotnie więcej niż wynosi płaca minimalna w Polsce. MWUK sprawawdził także, że płaca minimialna w UK jest dwukrotnie wyższa niż średnia pensja w Polsce. Stąd wniosek, że polska rodzina na Wyspach może zaoszczędzić jedną piątą przychodu i mimo to utrzymywać wyższy poziom życia niż, który mobliby osiągnąć w kraju. [źródło: onet.pl]

Dodam jeszcze, że pomijając samo mieszkanie, które rzeczywiście jest droższe ogólny koszt życia jest porównywalny z kosztem życia w Warszawie.

  • Szef organizacji, sir Andrew Green przyznaje, że imigracja Polaków do Wielkiej Brytanii jest procesem w pełni logicznym, pochwalił też polskich pracowników: – Jest rzeczą całkowicie zrozumiałą, że mieszkańcy Europy Wschodniej chcą podnieść swój standard życia i zarabiać pieniądze, które mogą wysyłać do domu. Jest także rzeczą oczywistą, że wielu spośród nich jest cenionych za silną etykę pracy. [źródło: onet.pl]

Wsparcie dla pracowników to jednak nic w porównaniu dla łatwości prowadzenia biznesu w UK, o czym jeszcze napiszę.

Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego tak wielu Polaków tutaj będąc tak długo nie nauczyło się języka? Szkół jest angielskiego jest tutaj co niemiara, zarówno angielskich jak i polskich, a ćwiczyć mowę można łatwo udając się choćby do pubu, gdzie rozmawia każdy z każdym. Takiej otwartości jak tutaj to rzeczywiście nie ma w Polsce. Reklama polskiej szkoły na przeciwko stacji metra Ealing Brodway - centrum Ealingu:

KAP1
O mnie KAP1

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości