Czekolada, środek przeciwko miażdżycy?
Zdaniem naukowców oraz ich badań opublikowanych w m.i. "The FASEB Journal" wynika, że już niewielka porcja gorzkiej czekolady wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Natomiast regularne spożywanie niewielkiej ilości gorzkiej czekolady pomaga przywrócić elastyczność tętnic, zmniejszając ryzyko rozwoju miażdżycy i zakrzepów.
Naukowcy z Holandii zbadali wpływ spożywania gorzkiej czekolady na stan naczyń krwionośnych. W eksperymencie wzięli udział mężczyźni w średnim wieku. Celowo do badań dobrano takich panów, którzy cierpieli z powodu nadwagi.
Badacze przez dwa czterotygodniowe cykle obserwowali stan zdrowia badanych, którym dawano do spożycia około 70 gramów czekolady dziennie i zwracali uwagę na zmiany zachodzące w układach i naczyniach krwionośnych badanych.
Badani zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza z nich otrzymała czekoladę z dużą zawartością flawonoli, drugiej , podano gorzką czekoladę. Związki flawonowe, zwane też przeciwutleniaczami, to organiczne związki chemiczne, które występują w powierzchniowych warstwach tkanek roślinnych w różnych ilościach, w tym w dużych ilościach w kakao.
Oba rodzaje czekolad zawierały prawie identyczną porcje kakao, przy czym badani musieli się zobowiązać do rezygnacji ze spożywania innych produktów wysokoenergetycznych.
Okazało się, że jedzenie czekolady, zarówno tej z podwyższoną zawartością flawonoli, jak i gorzkiej, poprawiało stan zdrowotny naczyń krwionośnych badanych mężczyzn.
Badania te sugerują, że flawonole jako naturalne składniki kakao, poprawiają funkcje poznawcze i ciśnienie krwi, szczególnie u osób w starszym wieku. Łagodzą zaburzenia funkcji poznawczych, które mogłyby prowadzić do choroby Alzheimera.
"Jest to pierwsze badanie żywieniowe wykazujące, że regularne spożywanie flawonoli z kakao może skutecznie poprawiać działanie mózgu osób starszych z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi" - napisała autor badania Giovambattista Desideri, profesor chorób wewnętrznych i zdrowia publicznego na Uniwersytecie L'Aquila we Włoszech.
„Zwiększenie zawartości flawonoli wpłynęło tylko na smak i motywację do spożywania czekolady” - mówi autor badań dr Diederik Esser z Uniwersytetu Wageningen.
"Jest duży i wciąż rosnący zbiór dowodów, które łączą kakao z dużą ilością flawonoli z dobroczynnymi skutkami dla zdrowia" - mówi doktor David Katz, dyrektor badań medycznych publicznej służby zdrowia na Uniwersytecie Yale.
Badacze uznali więc, że kakao to naturalny balsam dla intelektu i serca w jesieni życia, jeśli jest spożywane w ilościach umiarkowanych.
W innym badaniu, które trwało osiem tygodni, pacjenci w starszym wieku z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi spożywali kakao, które zawierało niski, średni lub wysoki poziom flawonoli. Po ośmiu tygodniach zbadano powtórnie ich funkcje poznawcze, w tym krótko i długoterminową pamięć, szybkość przetwarzania myśli i ogólne umiejętności myślenia. Okazało się, że wyniki uległy znacznej poprawie u tych badanych, którzy spożywali kakao ze średnim oraz wysokim poziomem flawonoli. Im wyższe było stężenie flawonoli, tym większe postępy w czasie testów zrobiła ta grupa badanych.
Niektórzy naukowcy jednak podchodzą nieufnie do powyższych wyników badań, gdyż nie miały one grupy kontrolnej. Krytykują, że badani, którzy jedli duże ilości kakao byli porównywani z innymi badanymi, którzy jedli małe ilości, a nie z osobami, które nie spożywały flawonoli w ogóle. Innym czynnikiem budzącym nieufność, był bardzo krótki okres badania.
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,12352071,Czekolada_ochroni_mozg_.html
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,130513,15558937,Czekolada_w_miazdzyce_.html
